Murzyniątka są ogólnie predysponowane do takich zachowań jednak kto chociaż trochę pracował z babami ten wie że to chyba jedna z najgorszych rzeczy jaka może się przydarzyć.
Facet z facetem gdy mają jakiś zatarg w pracy z reguły wywalą kawę na ławę i atmosfera momentalnie się oczyszcza.
Natomiast kobiety bawią się w podchody, podpie**alają na siebie, podkładają świnie. Pielęgniarstwo to dość mocno zfeminizowany zawód, kto był kiedyś w szpitalu na bank miał do czynienia ze zgorzkniałą, wredną pigułą.
Jeżeli one dla siebie są wredne to przelewają to później na klientów czyli na Nas, pacjentów.
Częściej lepiej dogadać mi się z lekarzem niż z pielęgniarką.
One poważnie są poj***ne.
Napisałbym do osób władnych, że nie chcę być obsługiwany taki personel i żądam jego usunięcia z zawodu.
Na drugi dzień byłbym zamknięty, bo to UK i jestem j***nym rasistą.
W UK jest dużo większe zróżnicowanie jeśli chodzi o personel medyczny. Jest masa różnych uniformów do tego dochodzą jeszce różne dla różnych szpitali. Czasem dodatkowa tasiemka na rękawie dużo zmienia.