Tak, wiem, że odkopuję - ale k***a, co za debil myli psychoanalityka (bo takowe określenie pada) z psychiatrą? Do autora filmu - nie bądź j***nym burakiem, ani też k***ą bez szkoły. Zanim użyjesz jakiegoś terminu, rusz szanowną dupę do biblioteki albo chociaż pogrzeb w wyszukiwarce. Może będziesz ośmieszał się trochę mniej.