Phillip J. Hellmuth urodził się w 1964 w Madison – jest amerykańskim profesjonalnym pokerzystą, mieszkającym obecnie w Palo Alto w stanie Kalifornia. Gra na największych stawkach i w największych turniejach pokerowych, w roku 1989 wygrał największy turniej pokerowy na świecie zgarniając przy tym 755 tyś $ jako 25 latek. Od tamtej pory co roku grywa w największych turniejach pokerowych.
Dodam że jego wygrane z 2012 roku to ponad 17.500.000$
A tam nic wielkiego, nasz premier wyciąga więcej.
Temacik nie jest poświęcony biografii Phila i nie chcę Wam zbytnio o nim przynudzać, głównie chodzi o to że jest on również najbardziej wybuchowym pokerzystą świata, poniżej sklejka jego najlepszych pokerowych reakcji po przegranym rozdaniu, angielski na poziomie naszego prezydenta i znajomość układów w grze nie jest chyba trudna więc nie powinno być problemów
obecnie Hellmuth to juz nie ten sam wybuchowy czlowiek, nauczyl sie pokory i chyba opanowal wreszcie swoja glowe
mozna wiele mowic o tym, ze czesc jego zagran jest beznadziejnych, ze robil z siebie pajaca przy stole ale trzeba mu przyznac, ma najwiecej bransoletek wsop a to cos znaczy
#denardes
Skad to info o tych 17.5mln$?
#leoy
Pajace nie pajace ale Hellmuth to najlepszy turniejowy gracz w historii texas holdem wiec nawet jesli czasem mu odbija to szacun mu sie nalezy
K-...........an
2012-12-13, 07:55
Lubię grać w pokera i wiadomo, że są potrzebne umiejętności, głównie mentalne i przy stawianiu kasy, ale jest to gra losowa, w której może wygrać nawet debil, więc jak ktoś może być mistrzem świata?! to może jeszcze mistrzostwa świata w grze na automatach zrobić, na pewno będą emocje jak na rybach...
K-Paxian
poker to gra losowa jesli patrzymy na nia z perspektywy kilku rozdan gdzie wynik wypacza po prostu los, w dluzszym okresie czasu to czysta matematyka, dlaczego? bo kazda reka ma okreslona % szanse na zwyciestwo
najprostrzy przyklad, AA przed flopem jest najlepsza reka startowa i vs kazda inna para ma ~80% szans na zwyciestwo, jak nie trudno policzyc 4 na 5 przypadkow bedziemy wygrywac a 1 na 5 przegrywac co oznacza, ze w krotkim okresie czasu mozemy to przegrac nawet kilka razy z rzedu jednak im wiecej takich zagran tym statystycznie bedziemy czesciej wygrywac
problem wielu osob polega na tym, ze postrzegaja wlasnie ta gre z perspektywy rozdania/sesji co jest zwyczajnym bledem "w krotkim okresie czasu to czescie odgrywa role, w dlugim umiejetnosci"
i uprzedzajac, ze predzej przegramy kase niz doczekamy tego okresu wygrywania, istnieje cos takiego jak bankroll management, do wyszukania w google jesli kogos interesuje ta tematyka