Abstrah*jąc od tych arcyciekawych instrumentów - powie mi ktoś po kiego ch*ja koleś robi przerwę, idzie nad wodę czytać Douglasa Adamsa (schowanego za drzewem) w czerwonych okularach przeciwsłonecznych i dlaczego rury PCV wysyłają mu sygnały alarmowe? I jak to się dzieje że zapomniane pałeczki spod drzewa nagle trafiają do rąk kolesia w następnej scenie. Czy w tym filmie jest przesłanie, czy oprócz grania na rurach typ jest najzwyczajniejszym idiotą i czy w takim razie kalendarz majów mógłby objąć tylko jego?
mi...........dz
2012-12-08, 22:03
Ku*wa może to nie perkusja jaką znasz ale jak najbardziej jest to instrument perkusyjny więc skrót myślowy w postaci "perkusji" jest na miejscu!