wielebnych stać
Za gnoja zrobiliśmy podobną akcję na wakacjach w Kołobrzegu. Kolega był bardzo drobnej postury i zdołał wleźć do środka przez ten otwór. Powiedzmy, że odbiliśmy sobie z nawiązką ten hajs co zostawiliśmy w tej maszynie przez kilka wcześniejszych dni pobytu
Masz na myśli tego "kolegę", którego od tego czasu mieścisz okazyjnie w swojej dupie?