No właśnie, trzeba dobrze naoliwić zawiasy w drzwiach, żeby sprawnie się otwierały.

Ej wy zjeby, zobaczcie kto jest sprawcą wypadków w których bierze udział motocykl. pie**olicie, że wina zawsze leży po stronie motocyklisty. A tu ch*j. Winni są 50/100 wypadków.
Tych, którzy zapie**alają więcej niż jest to logiczne nie odpowiednio do warunków atmosferycznych w danym miejscu i czasie mi nie szkoda czy to tych w samochodzie, czy na motorze. Ale jak k***a wymuszenie pierwszeństwa kierowcy samochodu ma się do "zapie**alania" motocyklisty 50kmh w zabudowanym? Polecam zaj***ć w beton z prędkością 50kmh autem, a następnie motorem. Nie w odwrotnej kolejności, bo nie będziesz miał okazji przejechać się autem.
Nawet filmy nie umiecie oglądnąć ze zrozumieniem. Po co patrzeć do lusterka przy otwieraniu drzwi? A k***a po to że może jechać tam motor a może jechać stary Kamaz, który upie**oli ci ręce przy samej dupie. Po co patrzeć w lusterko przy wyprzedzaniu? A no k***a po to, że może już nas wyprzedzać motocyklista, ale ch*j z nim... Ale chciałbym, żeby zamiast niego jechał tam jakiś ciężki SUV, który wpie**oli twoje auto do rowu.

Po to montują lusterka w autach, żeby w nie patrzeć. Jak tego nie pojmujecie to je upie**olcie i wyjedźcie na drogę uczęszczaną przez sam. ciężarowe. Wtedy jak pie**olnie coś w was to nie będzie ten "zjeb na motorze" tylko 40 tonowa cięzarówka.

I dla jasności nie jestem motocyklistą, bo jeżdżenie na naszych drogach motorem to wyrok śmierci, przez takich ch*jów,którzy twierdzą, że patrzenie w lusterka jest zbędne. Powiedz to samo wyjeżdżając pod koła tira.

k***a zbliża się wiosna i jak co roku wstawki typu "patrz w lusterka"... ch*j mnie boli że jakiś debil zapie**ala swoim motoxem. Jakby jeździli jak należy z dozwolona prędkością to nie byłoby tyle wypadków. Nikt z lornetką nie będzie wypatrywał zjebów.

Nie wk***iaj mnie nawet. Obejrzałeś film? Widziałeś o jakie sytuacje były przedstawione? Jak nie to polecam obejrzeć, jeżeli jednak zapoznałeś się z treścią filmiku to mam dla ciebie złą wiadomość.

"motocyklisto- mam cie w dupie, stosuj sie do przepisow"

Jak wam się wpie**oli przez samochód taki i zabije całą rodzinę oraz siebie to może wtedy dotrze do was w czym jest problem. Jak wszyscy giną to nikt nie wygrywa.

Patrzeć h*je uważnie, nie po to są przepisy żeby chronić waszą dupę przed odpowiedzialnością, tylko żeby ułatwiać, Twoja niuwaga może być ostatnią. Może to też być BMW jadące 300 km/h i co wtedy?

Proponuję wyj***ć polski rzad i zacząc budowę torów wyścigowych, bo to jest jedyne rozsądne wyjście z sytuacji