E tam, umierające dzieci są słodkie, tak fajnie płaczą, że nie chcą umierać. A ja śmieję sięęę, ahh, śmiejęę sięęęę
ozzmosiss już nie dramatyzuj tak, ok?
A ja się zastanawiam czy będziesz się śmiał jeśli Twoje dziecko będzie chore ?
E tam, umierające dzieci są słodkie, tak fajnie płaczą, że nie chcą umierać. A ja śmieję sięęę, ahh, śmiejęę sięęęę
Swoje dziecko bym wychował na poprawnego satanistę, który nie boi się bólu i śmierci. Jakby umarł i cierpiał tylko by się cieszył
A w momencie zagrożenia nie zacząłbym uciekać i kwiczec jak świnia tylko zacząłbym mordować na oślep, jeśli by nie było innej możliwości.
Nie.
Będę zrywał boki jeśli Twoje dziecko będzie chore.