@up
Dobrze powiedziane, przygazówka zamiast hamulec. Janusz na motocyklu.
Spokojnie do wyhamowania, ale widać @sensualna prawko w chipsach znalazła. A i tak, mam za sobą 4 sezony na 2 maszynach, więc trochę wiem co mówię, trzeba myśleć...
Ja jestem motocyklistą i gościu by wyhamował ale wolał odkręcić klamkę zamiast klakson i hamulec. Przedni hamulec jest tam gdzie gaz dzbanie. A gdyby hamował tylnym to by mu dupe zarzuciło...
Jeżdzę 13 lat na moto. Gość jedzie 29 mil na godzinę, sportowym motocyklem w miarę nowym więc z absem. Hamowanie tyłem by wystarczyło, już nie mowie o tym, że jebniecie po habetach w tym gixie na przodzie, gdzie masz 2 tarcze wielkosci calych kol w maluchu + 4 tloczkowe zaciski (nie wiem, przypuszczam), to jest sekunda, 5 metrów nawet by nie hamowal. motocyklista debil, zreszta kto jezdzi w adikach na sporcie.
Jak zwykle małe ch*jki stuleje przegrywy musza pie**olić swoje farmazony o motop*zdach (i jeszcze kropkują słowo p*zda j***ne cioty). Walicie konia do tych swoich pedalskich kementarzy? Ja pie**ole ale z was żałosne małe sk***ysynki.