Skoro odświeżasz staroć dla tych co nie widzieli to znajdź jeszcze ten filmik pokazujący jak jeszcze żywa krowę zmielili jak strasznie ryczała aż mi się jej szkoda zrobiło. Był kiedyś taki film w Internecie część użytkowników to potwierdzi ale został usunięty albo tak ukryty że ja nieobyty nie wiem jak go odszukać.
A tak całkiem serio to film z firmy, która zajmuje się utylizacją odpadów 3 i 4 kategorii. Nie chcę wiedzieć jak tam jebie. Byłem kiedyś na "urbexie" w podobnej firmie tyle że zamkniętej już kilka lat (podobnie jak właściciel ). Były tam robale, które wyglądały jak przybysze z kosmosu. Poprostu szary glut. To podobno larwy jakiegoś żuka czy innego ch*ja. Sumy do tego idą jak Trynkiewicz do małych chłopców. Same olimpijskie sztuki.
Jak ktoś serio nie ogarnia - to nie jest produkcja parówek, tylko utylizacja zwłok zwierząt, które padły z różnych względów. Parówka z konia czy krowy przy naszej inflacji kosztowałaby 10 000 Kaczafich monet albo 20 00 Donaldów.
też wpie**alam parówki całe życie, nigdy mi nie zaszkodziły w porównaniu do wszelakiego innego mięsa, kiełbas, wołowego , nawet mięso z rosołu po którym miałem boleści i niestrawność
Przecież to chore padłe sztuki są mielone ,dodaja torf piasek gałęzie i przetwarzaja na nawóz do pÓL ,taki żyzny czarnoziem powstaje ,a z tych nie chorych ,tylko STARYCH, W TEN SPOSÓB SIE MIĘLI ,A POZNIEJ LIOFILIZUJE SUSZY MIELI NA MACZKE DO PASZ ,WIEC NA DWA SPOSOBY SIĘ TU WYKORZYSTUJE TRUCHŁA NIKT Z TEGO WAM PARÓWEK NIE ROBI ,KIT WAM WCISKAJA ,CO CHOCIAŻ PARÓWKI W PODOBNY SPOSOB SIE ROBI ALE ZE SCIEGIEN SAMYCH USZY NOSOW PODROBÓW OCZYSZONYCH BEZ GÓWNA,I MOMU ,I WYMION ORAZ Z TEGO CO ZOSTAJE PO ROZBIORZE TUSZY ,BEZ KOŚCI ,I BEZ FÜTRA