ej cos jest dziwnego w tym materiale... jaki samochod osiaga taka predkosc bez dodawania gazu ?
Policz ilość butów na nogach pani kierowniczki, przekalkuluj intelektualnie gdzie może hipotetycznie znajdować się prawy but skoro nie jest na nodze pani kierowniczki, przemyśl dobrze jaki pedał znajduje się po prawej stronie, zastanów się wciśnięcie jakiego pedału powoduje przyspieszenie w aucie i dokonaj analizy zgromadzonych materiałów.
Wniosek: prawy but pani kierowniczki zakleszczył się między pedałem gazu a dywanikiem powodując nagłe, niekontrolowane przyspieszenie, rozjechanie i w konsekwencji śmierć pani kierowniczki
Jak mozna samego siebie przejechac swoim samochodem
Jak ch*j widać ręce na kierownicy.
Ciekawie...wychodzisz do samochodu a tam taki widok. Tylko co robić, pomagać czy r*chać?