Bierzcie przykład ze swojego przywódcy duchowego. Na kolana chamy, przygotować ryje do całowania pańskich dłoni, wypiąć dupska i otwierać portfele. Szybciutko!!!
W szkole nie uczyli czym jest godność?
Brakiem godności nazywamy okazywanie szacunku zgodne z ich obyczajem?
Mentalna wieśniaczka... Dla mnie okazywanie szacunku wygląda inaczej, parobku.
I nie, w przeciwieństwie do ciebie nie musiałem się tego uczyć w szkole - poczucie własnej wartości mam od najmłodszych lat, niezależnie od szkoły.