18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Pan kotek był chory

melemele89 • 2013-11-30, 18:49
Pan Kotek był chory

Gdyńskim; lekarzom, satyrykom czarnego humoru;

Pan kotek, choć chory, nie leżał w łóżeczku,
bał się stracić pracę, bo skąd wziąć na mleczko.
Dzień cały harował(nikt nie chce być głodny),
pod wieczór cichaczem poszedł do przychodni.
W przychodni mu dali numerek z terminem;
termin nieodległy, miesiąc szybko minie.

Nic wyskokowego przez miesiąc nie pijał,
mimo to choroba jakby się rozwija.
Opadły mu wąsy, nos na kwintę zwiesił,
nadal gorączkuje, życie go nie cieszy,
czka, kaszle, bojowe na rząd puszcza gazy,
z wściekłości o bliskim końcu rządu marzy,
lecz sam bliższy końca z dniem każdym jest kotek.
Miesiąc jakoś wytrwał, lecz co będzie potem?
Lekarz go wysłuchał i westchnął; „Na Boga!
Idź kotku czym prędzej do laryngologa!”.

Na wizytę czekał kolejne pół roku,
chudł, marniał, coś w płucach go kłuło i w boku,
lecz doktor do gardła mu nawet nie zajrzał:
„Nie tego- koteczku- wybrałeś lekarza.
Nie z gardła ten kaszel, on z płuc się dobywa,
do pulmonologa idź!- Śmierć zbiera żniwo!”.

Kolejne pół roku. Doktor mięsem rzucał:
„Diagnozę postawię jak prześwietlisz płuca.
Niech lekarz rodzinny da ci skierowanie.
Do diabła koteczku, lecz się,skończysz marnie!”.

Na wizytę czekał koteczek znów miesiąc
i na prześwietlenie dni jeszcze pięćdziesiąt,
aż dzień wreszcie nadszedł, czas iść do rentgena.
Jest termin, jest rentgen, lecz... koteczka nie ma.

Kotek nie doczekał. Już leży w mogile
a dusza do Boga uśmiecha się mile:
„Najwyższy Doktorze, znajdź miseczkę mleczka,
w rajskim sanatorium dla mnie, dla koteczka.
Będę Tobie mruczał i grzał Twoje kości,
tylko mnie w Twym Raju chciej u siebie gościć”.

„Cóż mogę, koteczku â rzekł Bóg- wobec faktu;
nie chciał ze mną zawrzeć NFZ kontraktu”.

A morał? Morału napisać nie zdążę,
bo też za koteczkiem niedługo podążę.
Lecz mnie nie żałujcie, wszak byłem ladaco-
choć żal, że nie dowiem się: umarłem na co?

Camel_06

2013-11-30, 19:42
NFZ to kolejny smutny żart w tym kraju.

Max Ibuprom

2013-12-01, 13:54
jak każda państwowa firma... Tępić socjalizm kufa, bo wszyscy umrzemy! to ejst rak toczący zdrowy oragnizm jakim jest wolny rynek i społeczeństwo go tworzące! o!

Do...........ik

2013-12-01, 18:14
Byłoby śmieszne, gdyby nie to, że takie prawdziwe...

Za koncept, formę, poezję i Gdynię: wielkie, soczyste, zimne PIWO!

pi...........ja

2013-12-01, 18:21
Nich nam żyje socjalistyczny raj, gdzie faszyści harują by patrioci zasiłki mieć mogli.

puciob

2013-12-02, 22:41
jedna lepszych rzeczy jakie tu czytałem szacunek dla autora

kials

2013-12-02, 22:44
Nie wiem czemu dzisiaj jakoś przyciągają mnie tematy związane z polityką, poczytałem trochę, podsumowałem i mogę powiedzieć tylko jedno:

:idzwch*j:

JA CHCE BYĆ FLEMINGIEM.

buchun

2013-12-03, 14:24
Pan Kotek był chory i leżał w łóżeczku.
Przyszedł pan doktor: " Wypijmy koteczku! ".