Ja tylko czekam, kiedy po paru latach bezśnieżnych zim porządnie u nas przypiździ i odzwyczajeni od rozsądku "kierownicy" zaczną się masowo rozbijać podczas porannych brawurowych dojazdów do biur Rozstawię się wtedy na jakimś skrzyżowaniu z kamerką i będę kręcił komedię w odcinkach