Swoją drogą dobrze tak k***ie, nie przepadam za policją (o SM to już lepiej w ogóle nic się nie wypowiem ), ale gość ma w dupie, że może osierocić dzieciaki tylko: "zły człowiek atakuje mnie bez powodu, rozjadę!".
PS "Panie Jing udało nam się odzyskać pański samochód"
Poj***ni oni są. Przecież w takiej sytuacji wyciąga się kopyto i strzelasz gościowi w banię.
Zajebiście, że bym ryzykował własnym życiem, żeby złapać żywcem jakiegoś pojeba.