pokazujemy rytuał palenia ciał nad Gangesem, cały proces krok po kroku. Rozmawialiśmy z sadhu, próbowaliśmy betel i byłem w miejscu gdzie można kupić bangh lassi, czyli używkę Boga Shiva, której głównym składnikiem jest ganja, czuli marihuana.
hindusi to brudasy w ch*j. Do - ekhem - tej swojej "świętej" rzeki spuszczają chemikalia, śmieci, prochy zmarłych albo niedopalone zwłoki, srają, szczają do wody a potem to piją.