18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Pała z interpretacji wiersza

W............R. • 2015-06-17, 09:59
Zainspirowany cytowaną poniżej wypowiedzią postanowiłem podzielić się historyjką z lat 90.

Jaczuro napisał/a:

Słowa klucze i heja, rozprawka dookoła tych samych utartych schematów. Uznasz, że wiersz może mieć inne przesłanie? Może ma drugie albo trzecie dno? Kolejne znaczenie? Albo Ty postrzegasz go inaczej bo k***a masz takie prawo? Albo chcesz podyskutować, poznać różne opinie i punkty widzenia? To cie k***a nawet sam nauczyciel wyśmieje przy całej klasie. Pała, albo 2- za chęci, trzeba było pisać wedle schematu jak każdy lemming.



Mój znajomy z liceum miał inne nazwisko niż ojciec. No i była taka sytuacja, że zinterpretował wiersz, praca na 2 strony, dostał pałę z komentarzem "kompletny brak zrozumienia przesłania autora".

Ponieważ chłopak miał swoje za kołnierzem, przy okazji "wezwania rodziców do dyrekcji" ojciec poprosił, żeby w gabinecie dyrektora stawiła się też nauczycielka języka polskiego, ponieważ zamierza podać w wątpliwość jej kompetencje.

Rozmowa o przewinieniach typu petarda w toalecie - standardowo. A potem przyszła kolej na polonistkę. Zaproszono ją do pokoju, wchodzi cała w nastroju bojowym i pyta, o co chodzi. Ojciec znajomego na to wyciąga tę pracę domową z interpretacją wiersza i wywiązuje się mniej więcej taki dialog:

[O]jciec: Chciałbym prosić o zmianę tej niesprawiedliwie wystawionej oceny.

[P]olonistka: To ja tu jestem od oceniania, poza tym pański syn źle zinterpretował wiersz.

[O]: Proszę pani, mój syn napisał interpretację co najmniej na 4. Na piątkę to może nie, bo jeden wers rzeczywiście ma nieco inną wymowę.

[P]: Proszę pana, ja skończyłam studia podyplomowe z literaturoznawstwa, pisałam pracę magisterską o interpretacji poezji, a pan?

[O]: Nie...

[P]: ... To ja panu wytłumaczę (tutaj długi wywód na temat co podmiot liryczny, kogo podmiot liryczny, dlaczego podmiot liryczny - i ogólnie cały stek lirycznego pie**olenia).

[P]: Czy teraz pan rozumie?

[O]: Mogę pani coś pokazać?

[P]: Proszę bardzo.

Ojciec kolegi wyciąga sfatygowaną kartkę papieru złożoną na cztery i w milczeniu daje do wglądu. Była to kopia wniosku do Związku Literatów Polskich o rejestrację pseudonimu artystycznego, pod którym został wydany między innymi tomik poezji zawierający rzeczony wiersz.

[P]: ...

Garrison

2015-06-17, 15:52
Kiedyś przedstawiłem swoją interpretację "Lalki" podając stosowne argumenty, to zostałem opie**olony, że chodziło o zupełnie coś innego... Nienawidzę schematów, według których każdy ślepo podąża i zabrania się własnej opinii. Swoją drogą równie ch*ja warte są pytania "co autor miał na myśli? <tutaj jakiś fragment napisany kursywą>" - nasuwa się tutaj pytanie... Skąd ja k***a mam wiedzieć, co autor miał na myśli? Nie siedzę w jego głowie, nie żyłem w tamtych czasach. Niektórzy poloniści naprawdę muszą utrudniać życie innym jakimiś bzdetami.

Sinecod

2015-06-17, 17:24
Planteusz- ja nie neguję potrzeby skasowania matury z języka polskiego, a zauważam fakt że w aktualnej formie jest bezsensowna i można ją o kant dupy potłuc. Sam zauważyłeś że są problemy w komunikacji, które można by naprawić gdyby język polski uczył w szkołach średnich sztuki wysławiania się, pisania i ogólnie takich praktycznych rzeczy a nie jak napisałem- literackiego gówna na nic potrzebnego. W gimnazjum pamiętam że nak***ialiśmy rozprawki przed egzaminem i to miało sens- napisać rozprawkę na jakiś temat, rzucić tezę, poprzeć ją argumentami... Do dzisiaj mi to zostało i nie lubię pie**olić bez sensu tylko mieć wszystko poparte twardymi argumentami i podyskutować z podobnymi osobami.

Garrison- masz racje że najbardziej bezsensowe jest pytanie "co autor miał na myśli pisząc...". A co jeśli w ogóle cokolwiek miał? A co jeśli Mickiewicz kopcił górę zioła albo wciągał wiadro opium i przelewał swoje zwidy? W sumie to by było dobre- zostać "poetą" (poetą może być teraz każdy, u mnie w okolicy nawet patologia się za to zabiera i wydaje tomiki wierszy...), wciągać wszystko co powoduje halucynacje i zwidy a potem zostać laureatem nagrody nobla z literatury i żeby twoje wypociny pod wpływem LSD zostały wprowadzone do szkół. :lol:

Wyobrażacie sobie interpretacje Krainy Grzybów na maturze? :mrgreen:

dth

2015-06-17, 18:18
Nie wiem co się tak spinacie, to jest zwykłe równanie w dół. Są ludzie którzy nie potrafią totalnie pisać i takie klucze są tworzone dla nich, bo coś takiego można wykuć, naklepać parę zdań i jest praca gotowa. Nawet się za bardzo zastanawiać nie trzeba. Problem mają ludzie, którzy dobrze sobie radzą z pisaniem, bo przyzwyczajeni do wcześniejszego trybu "piszę to co na ten temat sądzę" nie potrafią się przestawić na "muszę wklepać wykute wcześniej słowa klucze"

Logiczny

2015-06-17, 18:48
ale powiem wam że jestem pod wrażeniem dyskusji:-)

Namuzowywanie

Muzo
Natchniuzo

tak
ci
końcówkowuję
z niepisaniowości

natreść
mi
ości
i
uzo

Miron Białoszewski

Gr00baz

2015-06-17, 19:18
Nic nowego tak naprawdę. Chyba każdy kto chodzi do szkoły o tym dobrze wie, że nie masz pisać tego czego uważasz tylko to co chcą usłyszeć. Interpretujesz tekst tak a nie inaczej i popierasz to dobrymi argumentami? ch*j Ci w dupę tu chodzi o co innego.

Pozatym cieszę się, że w gimnazjum miałem nauczycielkę, która punktowała to, że ktoś ma własne zdanie i potrafi je uargumentować. Teraz chodząc do technikum mam taką nauczycielkę, którą jak się spyta dlaczego dostało się zero punktów za jakąś interpretacje potrafi powiedzieć "bo nie o to tu chodziło"

Namex

2015-06-17, 20:12
Moja nauczycielka od polskiego w liceum dawała spację przed znakiem interpunkcyjnym i po.

beeveer

2015-06-17, 21:47
@ nowynick - mylisz się. w szkole nie ma tak, jak postanowi nauczyciel, tylko on ma zadanie wciskać dzieciakom głupoty opracowane przez sk***ysynów z MEN i poparte przez kuratorium. gdy ja chodziłem do szkoły - na matematyce trzeba było rozwiązać zadanie i za to dostawało się ocenę. dziś? musisz robić zgodnie z wytycznymi tych kurew, bo inaczej nawet jeśli roziwązesz je dobrze, ale w sposób rózny od wizji MEN - oczywiście pała. tak się skłąda, że moja żona jest nauczycielką matematyki - i zdarza się, że prace uczniów zdolnych ale nieszablonowych sprawdzam i oceniam ja - taką mamy umowę, że wbrew tym k***om zdolny uczeń na pewno nie dostanie szmaty za rozwiązanie zadań w błyskotliwy sposób - aczkoliwek ma na boku powiedziane, że maturę upie**oli, bo tam już raczej nie obejdzie trybów instytucji usilnie przygotowujących polaków do roli bezmózgich monterów w zagranicznych korporacjach

Dżezus_Chryptus

2015-06-17, 23:57
W.S.N.R. Po komentarzach i nickach wnioskuję, że jesteś bardzo inteligentnym człowiekiem.
Ktoś mi pociśnie o ssaniu jaj zaraz, ale większość sadola już niestety nie dorasta Ci do pięt.
Pozdrawiam. Piwko.

Kurp_Ostroleka

2015-06-18, 00:53
Też jestem literatem
Liter latem
Liter zimo
I tak liter za litrem

W............R.

2015-06-24, 17:22
Dżezus_Chryptus napisał/a:

W.S.N.R. Po komentarzach i nickach wnioskuję, że jesteś bardzo inteligentnym człowiekiem.
Ktoś mi pociśnie o ssaniu jaj zaraz, ale większość sadola już niestety nie dorasta Ci do pięt.
Pozdrawiam. Piwko.



Nie zgodzę się. Po prostu wielu inteligentnych użytkowników tego portalu wypowiada się tylko w ostateczności. Prawdopodobnie to ja wypadam przy nich jak przysłowiowy but, bo uparcie wykonuję "pracę u podstaw", a nieskuteczność takiego podejścia została udowodniona wielokrotnie i dawno temu.