Ale zj***nej muzyczki słuchał podczas lotu.
Skąd ta pewność, że nie przeżył? Jakieś źródło?
Tu masz skrót z jakichś "newsów" hamerykańskich, ale łatwo wygooglować. Wpisz sobie np. "Albuquerque paraglider" i szybko znajdziesz co trzeba
Jakby zajął się pilotowaniem zamiast grać na flecie to by żył.