Pierwszy raz widziałem, żeby laska zasadnie darła mordę. Piwo dla niej za wyczucie momentu a nie darcie ryja z byle powodu.

Coś krótko krzyczała. Przynajmniej śmierć powinna być szybka.

o co chodzi ? pani sobie elegancko skoczyla na bandżi, na koniec darła p*zde bo to raczej normalne, adrenalina itp. wiec po ch*j to żeś tu wrzucał ?

Jeżeli ta lina się urwała to proste, że gdzieś w mediach będzie wzmianka o tej "tragedii"

Tłumaczenie z hiszpańskiego:
- Kto zawiązywał liny?
- Ja nie.
- Ja też nie.
- Ani ja.
- Dobrze, że chociaż jej plecak został.

Jeżeli ta lina się urwała to proste, że gdzieś w mediach będzie wzmianka o tej "tragedii"

To jest Rosja

Skok na bungee

Tak na poważnie, to o co kaman? Lina nie pękła, byłoby coś takiego widać, jak już to całkowicie nie przywiązana była.

Ja tam z takiej wysokości, to bez spadochronu na plecach, tak na wszelki wypadek, nie skoczyłbym nawet na bungee.

moim zdaniem lina 'napiela sie' i gosciowa zostala pociagnieta do sciany... albo lina za dluga, i jebla.

Ale se ruscy miejsce na bunge znaleźli ... <facepalm>

Nic z tego: przeżyła. Na koniec kolesie komentują, że długość liny była odmierzona idealnie.

- A przywiązałeś linke ?
- Ja ? Ty miałeś to zrobić !

Bez przypału. Miała kask.

ch*j nie dead, gówno widać więc nie dam sobię wmówić że coś się tam stało