j***ne k***y rodzice, zamiast rozdzielić, jeszcze dopingują. Sk***iała hołota.
Tak to już jest w świecie zwierząt... Pozwalają na selekcję naturalną i żeby silniejsze potomstwo wygrało, jednocześnie ucząc słabszego obrony, jak i wyzwolenia z siebie większej ilości złości...
j***ne k***y rodzice, zamiast rozdzielić, jeszcze dopingują. Sk***iała hołota.
To są bardzo roztropni i postępowi rodzice. Chcą w ten sposób pokazać dzieciom, że konflikt fizyczny niczego nie załatwi. Sami widzieliście, że sytuacja była patowa, bo obie dziewczynki trzymały się za włosy i nie można było wyłonić zwycięzcy pojedynku.
Na pewno po wszystkim usiedli w kółku i długo o tym rozmawiali, a małe zrozumiały tę lekcję życia i od tej pory będą wszystkie spory załatwiać poprzez konstruktywny dialog.
Od najmłodszego uczone agresji aby potem wytresowane mogło się rzucać na białych bo w życiu im nic nie wyszło i zwalanie winy za swoje niepowodzenia na białych.