Się znaleźli znawcy sportu.
Spróbuj utrzymać się 110kg szarżującego, wściekłego rosomaka pod sobą.
Wiem, ze potraficie pod sobą i na sobie, ale wasze chłopaki się nie liczą.
Wspaniale wyszło.
JA dla takich sp***olin jak ty rozkładam metalowe linki, w lasach . Ha tfu na was p*zdy