Tym razem pałac z Mazowsza dla was.
Mieściła się w nim wcześniej szkoła, którą przeniesiono w roku 2008.
Obiekt z potencjałem, może jeszcze znajdzie jeszcze nowego właściciela, który przywróci mu dawną świetność.
Póki co nowymi lokatorami są grzyb i pleśń oraz okoliczna gawiedź szukająca miejscówki na alko rozmowy.
Przekonajcie się sami.
Kilka fotek wrzucam na ruszt.
######
Miłośników opuszczonych, zapomnianych lokalizacji, którzy chcieliby zapoznać się z resztą moich albumów zapraszam na:
Noż k***a, ten Naród rzeczywiście zasługuje na wymarcie... Byłem w Czechach - tam każdy taki zabytek jest ceniony jak złoto i wszyscy dbają. Gówno polskim chamom, nie zegarek. Jestem Polakiem ale zaczynam się już wk***iać niemożebnie na to bydło.