18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Opuszczone warsztaty naprawcze "Bilet w jedną stronę&qu

addic7ed • 2017-06-12, 21:10
Kolejny temat ode mnie, tym razem będzie to industrial.
Jeśli klimaty post-apo są wam bliskie, to na pewno znajdziecie w tym temacie coś dla siebie.
Na zdjęciach zostały zaprezentowane dawne warsztaty naprawcze (kolej).

Co jest w nich takiego niezwykłego? Po pierwsze fakt, że coś się jeszcze w nich ostało, a po drugie natura przejmująca kontrolę nad miejscem.

Zobaczcie sami.


######
Miłośników opuszczonych, zapomnianych lokalizacji, którzy chcieliby zapoznać się z resztą moich albumów zapraszam na:

https://www.facebook.com/Addic7edEmpire/










pi...........ja

2017-06-13, 11:08
No takie eksploracje można i na głównej oglądać, w przeciwieństwie do pewnego idioty śmiecącego syfem z linkami reklamowymi w dokumencie.

do...........ka

2017-06-13, 11:53
Uwielbiam to.

Thoriaan

2017-06-13, 12:31
Odwiedzasz fajne miejsca i robisz dobre zdjecia, mogl bys skontaktowac sie z ludzmi z w w w..p h o t o b a s h. .o r g/ i sprzedawac tutaj swoje fotki. W mojej pracy bardzo czesto tam zagladam, a zdjecia z miejsca w ktorym byles napewno bym kupil do robienia takich rzeczy https://i.sadistic.pl/pics/246464e9dee5.jpg

Emeczka90

2017-06-13, 13:48
Wormgoro o samo pomyślałam.
aż idę zagrać rundkę ;D

bastolinii

2017-06-13, 15:44
Kilo złomu 70gr,tyle kasy tam lezy. Palnik i heja....

matigzi

2017-06-13, 23:12
Angorek napisał/a:

Miałem tam wbić już jakiś czas temu, ale po zobaczeniu tych fotek chyba w końcu to zrobię :D
Można tam od tak wejść od tak czy trzeba załatwiać jakieś pozwolenia ?


A wiesz może gdzie to jest?

misiopysio123

2017-06-14, 16:56
Czy każdy fotograf tak ma, że nie powie gdzie zrobil fotki, żeby przypadkiem ktoś nie zrobił w tym samym miejscu lepszych, lub nie miał okazji zwiedzić tego pięknego miejsca?

addic7ed

2017-06-14, 21:37
misiopysio123 napisał/a:

Czy każdy fotograf tak ma, że nie powie gdzie zrobil fotki, żeby przypadkiem ktoś nie zrobił w tym samym miejscu lepszych, lub nie miał okazji zwiedzić tego pięknego miejsca?



tu bardziej chodzi o szanowanie swojego czasu.
Załóżmy sytuację - jeżdżę na obszarze np. promień 100km w poszukiwaniu opuszczonych chat. Pudło, pudło, pudło, a potem perełka. Zadam pytanie, z jakiej paki mam się dzielić czymś co znalazłem sam kiedy poświęciłem na to fest czasu i paliwa?
Z mojej perspektywy największa frajda wynika właśnie z poszukiwań, a nie dostania czegoś na tacy.