Ustawa ma zakładać pobieranie opłaty audiowizualnej z rachunkiem za prąd, ponieważ w opinii Ministerstwa Finansów to dużo łatwiejsze niż powiązanie tej opłaty z rozliczeniem podatków PIT i CIT lub składek KRUS. Ponadto używanie energii elektrycznej daje możliwość korzystania z mediów elektronicznych.
Więcej:http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/oplata-audiowizualna-z-rachunkiem-za-prad-a-nie-z-innymi-podatkami
Telewizja publiczna w Polsce to ciekawy fenomen. Nawet płacąc abonament rtv nie masz dostępu do wszystkich kanałów należących do pakietu tvp, takich jak tvp seriale czy tvp sport. Co oznacza, że telewizja publiczna z pieniędzy publicznych tworzy kanały dostępne tylko na prywatnych platformach cyfrowych (nc, polsat).
Wracając do tematu......
Fantastyczne jest to podejście, że powinniśmy płacić za "możliwość" korzystania z mediów. Dabrze, że jeszcze nie wpadli na pomysł, by wprowadzić opłatę za możliwość korzystania z odnawialnych źródeł energii t.j wiatr, rzeki i słońce.
Odesłać pismo z treścią: "w związku z możliwością pisania do mnie listów przez MF ustalam opłatę za takie działanie w wysokości ...".
A tak realniej teraz zacznie się zaniżanie poboru energii w danym okresie, bo przecież lepiej zapłacić 2-3 kwartały w roku za prąd i dodatkowo "abonament" RTV, niż czterokrotnie. Do tego pewnie wyrośnie więcej pomysłów i wykonań wytwarzania energii, by odłączyć się od sieci i żyć samowystarczalnie, bez podatku. Fakt, opłata nie będzie pewnie bardzo dotkliwa, ale przy mnogości takich absurdów ...
