@Kubol masz rację, ale najlepiej obwiniać rolnika. Ekozjeby

@Kubol masz rację, ale najlepiej obwiniać rolnika. Ekozjeby

Gowno macie zamiast mozgu, a nie racje.

@gc Głowno wiesz o hodowli świń. Taki kanibalizm się zdarza.

https://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/agresja-i-kanibalizm-u-swin,60302.html

Ta babka za kamerą to jak pies ogrodnika. Sama nie zje i innym nie da.

@gc Głowno wiesz o hodowli świń. Taki kanibalizm się zdarza.

Chcialem juz nie pisac.
Kazde wakacje za gowniaka spedzalem na wsi.
U rodziny ktora miala od zaj***nia swin. I to w czasach prehistorycznych za komuny
Malo tego, 50 metrow od mojego domu byla rzeznia.
Swinie byly palowane przy kazdej sposobnosci.
Byle przerób szedl szybko.
Na wsi u wujka, jak knur mial za duzo testosteronu dostawal lopata w leb.
Mimo tego. Mlode lezaly w czystych przegrodach, ze swiezym sianem i ogrzewaniem zarowkowym.
Nigdy nie widzialem takiego gowna jak na tych zdjeciach. Nigdy nie slyszalem o kanibalizmie. Byl szacunek dla swojej trzody. Teraz duze fermy widza tylko piniondz

@gr chciałem już nie pisać, ale napiszę ch*ja spędzałeś wakacje na swinskiej farmie, ch*ja wiesz o zachowaniach świń i piszesz głupoty. Knur dostał łopatą w łeb i co spadł mu poziom testosteronu? Takie bzdury może napisać tylko ekozjeb. Czy myślisz że jak ładnie poprosisz świnki to same pójdą do rzeźni bez pałowania? Świnie nie są milutkimi zwierzakami zdarza się nawet że maciora gdy nie znajduje się w klatce pogodowej, urodzi prosiaka, wstaje i go od razu zjada i tak wszystkie jej dzieci z powrotem wracają do brzuszka. ch*ja się znasz bo nawet nie potrafisz odróżnić słomy od siana

@gr chciałem już nie pisać, ale napiszę ch*ja spędzałeś wakacje na swinskiej farmie, ch*ja wiesz o zachowaniach świń i piszesz głupoty. Knur dostał łopatą w łeb i co spadł mu poziom testosteronu? Takie bzdury może napisać tylko ekozjeb. Czy myślisz że jak ładnie poprosisz świnki to same pójdą do rzeźni bez pałowania? Świnie nie są milutkimi zwierzakami zdarza się nawet że maciora gdy nie znajduje się w klatce pogodowej, urodzi prosiaka, wstaje i go od razu zjada i tak wszystkie jej dzieci z powrotem wracają do brzuszka. ch*ja się znasz bo nawet nie potrafisz odróżnić słomy od siana

Brawo! merytorycznie pojechałeś tego ekofilozofa hehe bardzo k***a dobrze

Żydowski toast!

Prawie jak w Auschwitz