Co to za HDS, przeciazeniowka nie zadziałała i sie złożył jak domek z kart .. Operator jakas izda stoi pod ramienienie (juz h*j w kask pewnie za dużo by i tak nie pomógł) i kto k***a podnosi ramieniem mając pierwszy wysięgnik postawiony do pionu.. Zero przyuczenia, podnosić ciężar słabszym siłownikiem podczas gdy główny silownik stoi dęba... Do tego cala konstrukcja z gównolitu...