japirrdole, jakaś micra przejechala a pseudoteremówki nie dają rady.
Każdy model auta ma jakieś czułe na zalanie miejsce - kable WN, "komputer", przekaźniki, filtr.
Pogarsza sprawę zbyt dynamiczny wjazd - woda się spiętrza w komorze silnika.
Ps. Tak, znam się odrobinę, zrobiłem 70 tyś. km Suzuki Samurai - jest on fabrycznie przystosowany do spokojnego brodzenia w wodzie na głębokość równą wysokości opon.
suzuki samurai to taka pierdziawka na wysokim zawieszeniu? no terenówka pełną gębą...
(...)
no ale co ja tam wiem, ty masz samuraia...