up
Ale i tak brawa dla Red Bulla bo gdyby coś nie wyszło to nie dość, że nie mieliby się czym chwalić to jeszcze by sobie zrobili zajebistą antyreklamę (zdjęcie roztrzaskanego o ziemie gościa z pokrytym krwią i fragmentami mózgowia logo firmy na kasku czy tam kombinezonie ).
A podejrzewam, że RB sfinansował sporą cześć tego kosztownego projektu.