U mnie w wiosce dwóch 18-letnich gamoni w kominiarkach z bejsbolami chciało obrobić CPN. Sprzedawca ok. 60-ki po kilkunastu sekundach ich wyczuł i pogonił grożąc krzesłem. Ze mnie żaden gieroj ale są jakieś granice, ten "napad" to żenada do potęgi...

Ja bym jej balachę na te murzyńskie ucho założył, obkręcił się i wyk***ił razem z nią salto w przód zakończone lądowaniem na jej mordzie. a jakby mi chciała wbić nóż w czoło to bym zatrzymał ostrze składając dłonie jak do modlitwy, milimetry przed twarzą.

Po pierwsze baba, po drugie mizerna, po trzecie odłożyła nóż i w tym momencie jedyne zagrożenie jakie mogła stanowić to przygryzienie skóry na ch*ju podczas robienia laski, nawet facet pod 60 przewyższa takie chuchro tężyzną fizyczną, i nie chodzi o bycie, żadnym sadolowym pudzianem ani cwaniakiem, przysięgam, że myślałem, że to jakieś jaja jak odłożyła ten nóż, postawa typa żenująca, wystarczyłoby, że by ją za wsiaż złapał i położył się na niej, albo pie**olnął w łeb czy chociaż zabrał nóż, tu nie było trzeba pudziana ani innego rambo, tu wystarczyło nie być kompletną p*zdą.

@up jestem pełen podziwu jak wiele ludzie potrafią zaryzykować dla kilku złotych
Czy może znowu chodzi o fakt, że polak nie jest w stanie przejść na porządku dziennym do urażonej dumy?
Facet jej dał kasę bo ma wyj***ne. Po ch*j się ma tarzać o kilka złotych? Za kilka minut i tak ją pewnie odstrzeli krawężnik w jakimś ciemnym zaułku i skończy wykrwawiając się do rynsztoka z twarzą w plwocinach.
Polak tego nie zrozumie.

@up jestem pełen podziwu jak wiele ludzie potrafią zaryzykować dla kilku złotych
Czy może znowu chodzi o fakt, że polak nie jest w stanie przejść na porządku dziennym do urażonej dumy?

Tu nie rozchodzi się o urażenie dumy... Tu było bezpośrednie zagrożenie życia i w takim przypadku, mój łokieć ma wyj***ne na każdy jeden przepis prawa... Mało to było tu filmów, jak baranki potulnie oddali hajs, a i tak wynieśli ich nogami do przodu?

@up oczywiście, że tak więc jak bym hajs oddał ale np. kolega z góry uznał, że warto ryzykować kosę w brzuch.

kolega z góry uznał, że warto ryzykować kosę w brzuch.

Dlatego w momencie kiedy odłożyła kosę, powinna zostać rozsmarowana po podłodze... Pamiętajcie, że najlepszą formą obrony, jest dobrze przeprowadzony atak...

jak mnie to rozpie**ala jak Ci napadający chowają broń albo ją odkładają

Kolega MaszAyahuaskę napisał dosłownie wszystko co i ja bym napisał, potulne oddanie kasy nie gwarantuje bezpieczeństwa i nie jeden się na tym przejechał, a po drugie, najlepszą obroną jest atak

Kolega MaszAyahuaskę napisał dosłownie wszystko co i ja bym napisał, potulne oddanie kasy nie gwarantuje bezpieczeństwa i nie jeden się na tym przejechał, a po drugie, najlepszą obroną jest atak

Izraelska sztuka walki krav-maga jasno określa zasady kiedy się walczy.
Jak cie napadną to oddajesz to co chcą i wykonujesz polecenia. Nie warto ryzykować.
Jeśli jednak oddałeś to co chciał napastnik i wykonałeś to co kazał a pomimo tego nie uciekł z łupem tylko stoi to w głowie musi ci się zapalić ostrzegawcze światło. W takiej sytuacji oznacza, że jemu nie chodzi o kasę tylko po prostu szukał okazji, żeby kogoś skrzywdzić. Wtedy się go atakuje bo nie masz wyjścia i nic do stracenia.*

*nie dotyczy brazylei. Tam od razu atakujesz napastnika wszystkimi dostępnymi opcjami bo co byś nie zrobił to i tak cie zabiją