ktoś mi wytłumaczy o ch*j chodzi z tą olimpiadą i czemu to jest teraz takie na "topie" ?
Olimpiada to są takie zawody szkolne na Dzień Wagarowicza, ale pomnożone przez 10 000. Na tych zawodach ludzie występują i dostają nie tylko medale (złoty co ciekawe ma tylko 6 gramów złota) ale i pensję i pieniążki od państwa (taka Rosja dla zmotywowania daje mieszkanie w Moskwie, 122 tysiące dolanów, posadę w związkach sportowych i pewnie coś więcej - po Londynie 2012 złoci medaliści dostali jako bonus Audi A8 za złoto, srebrni A6, brązowi A4).
Na Olimpiadę kładzie się też trochę więcej pieniążków niż na zawody szkolne, tak 1 000 000 000 razy więcej mniej więcej. No i Olimpiada służy promocji krajów, dlatego Rosja tak bardzo chciała organizować, tak samo jak Brazylia (Rio 2016!). Najczęściej kraje na tym jeszcze zarabiają, a jako bonus nie tylko większe zaufanie się do nich pojawia, ale także można liczyć na to, że "morale" i duma narodowa wzrastają
Nie rozwinęło się kółko symbolizujące Amerykę.
Ogień olimpijski podłożyła babka znana z publikacji zdjęcia Obamy z bananem.
Wiedz że coś się dzieje.
EDIT:
obawiam się o swoje życie, jakby coś mi się stało to przekażcie wszystkie moje piwa na rzecz walki z głodem.
Oto co ukazało się po napisaniu tego posta i wciśnięciu "wyślij"