Sprawa może mało sadystyczna, ale możliwy wyrok - głupota
Okradł dostawcę kebabów. Wpadł, bo był brudny od sosów i pachniał zjedzoną orientalna potrawą. Słupscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który zamówił dostawę jedzenia do domu, sterroryzował posłańca i zrabował mu dwie torby termiczne z jedzeniem.
"Sprawca zamówił w jednej ze słupskich restauracji kilka kebabów, hamburgery, zapiekanki i napoje" - relacjonuje Robert Czerwiński ze słupskiej policji. Mężczyzna nie miał jednak zamiaru płacić za zamówione jedzenie. Zabrał torby, nie dając pieniędzy, był przy tym agresywny i wulgarny.
Policjanci natychmiast przystąpili do poszukiwania sprawcy rozboju. Po kilkudziesięciu minutach na jednej z ulic zauważyli podejrzanego mężczyznę. Gdy go wylegitymowali, zauważyli, że ma plamy od sosów na twarzy i czuć od niego zapach kebabu. Okazało się, że był to poszukiwany.
Poszkodowany wycenił straty na ponad 700 złotych. Sprawcy rabunku grozi do pięciu lat więzienia.
@Insaner, ale ty jesteś durny za pobicie i okradzenie grozi od 2-12 lat, tak samo za gwałt. Tyle, że za te dwie sprawy łącznie startowałby od 5 do 15 lat pewnie a ten złodziej startuje od grzywny 500zł do 5 lat więzienia. I pewnie dostanie tą grzywne a ty się srasz, że mniej dostają dziesioniarze i gwałciciele. Jak ci sie kraj nie podoba to wypad do ciapatych, tam jest bezpieczniej,
Nie rozumiem oburzenia wyrokiem. Przecież taka jednostka jest w ch*j nienormalna i nie powinna chodzić wolno po ulicy. Jak dla mnie to taki po odbyciu wyroku powinien być znaczony na czole.