tez tak kiedys robilem.

Lec Ikarze, lec )

Stanisław Jerzy Lec

Zrobił trochę szumu wokół siebie, jutro wszyscy zapomną o zdarzeniu... Kiepski interes jak dla mnie

To tak nie do końca. Spalone końcówki nerwowe nie dają takiego bólu, daje go wchodzące w głąb ciepło. Ale da się tak wytrzymać bo jest jakby odciecie bodźców. O wiele bolesniejsza jest rehabilitacja, która w tym przypadku prawdopodobnie nie nastąpi.

Przy takim czasie palenia, rehabilitacja była by niemożliwa. Gość się „do kości wypalił”. Raczej by go nie odratowali.

Kiedyś, w ch*j lat temu widziałem gdzieś ten filmik, nie wiem nawet czy nie tu.. w każdym bądź razie gdzieś na polskiej stronie bo pamiętam komentarz jak ktoś wyjaśniał, że chłop odj***ł coś grubego i to był rodzaj "pokuty" bo nie potrafił się z tym pogodzić czy coś. Sk***iel prawie jak mnich. Dobrze było sobie przypomnieć. Piwko.

Miał już dość szczepionek

Wtedy COVIDa jeszcze nie było.

łole pie**olneło

Jak Feniks

10 punktów za performance
10 punktów dla kamerzysty
10 punktów za efekty
Ocena całkowita 10 sadoli na 10

Przy takim czasie palenia, rehabilitacja była by niemożliwa. Gość się „do kości wypalił”. Raczej by go nie odratowali.

Na plecach nie ma tak ważnych narządów ale rzeczywiści tkanka dość głeboko uległaby zwegleniu. Rokowania nienajlepsze, niestety.

I to jest performance.

nie z tej strony się podpalił debil wiatr z przeciwnej, ale chyba poszło git ogólnie!!

Srogie dragi milordzie.