@up Jeżeli teściowa by mnie wk***iała to bym ją widział 2 razy w życiu na ślubie i na jej pogrzebie, no chyba że siedzicie u niej na garnuszku i musisz ścierpieć jej obecność
Mialem kiedys teściową, niedługo bede miec drugą. Jakim trzeba byc ułomem by narzekać na teściową? Żadna mi sie nigdy nie wpie**alała, wręcz przeciwnie, zawsze pomocne kobiety. Ale rozumiem skąd te bolączki i hejt na teściowe - tak piszczą p*zdy, ktore zyją na garnuszku mamusi swojej i małżonki. No ale jak nie potrafią sami ulożyć sobie życia tylko ciągle pępowina rodziców pompuje, tak trzeba znosić te pie**olenie.