Zastanawia mnie dlaczego debilom się wydaje że można zarobić na tym. Przecież aby ustalić wysokość odszkodowania potrzebna jest obdukcja lekarska która czarno na białym wykaże fejk.
w tych akcjach chodzi o to że gość wymusza "odszkodowanie" DLA SIEBIE w zamian za nie wzywanie policji i zeznanie że kierowca go potrącił - a to byłaby grubsza sprawa + mandat oczywiście.
A ja bym tak po aktorsku wyjął kanister z bagażnika i zaczął aktora udawacza polewać benzynką .
I ciekaw jestem jakby szybko się poderwał i zaczął sp***alać.
@Grzegorz.C
2 lata temu miałem taką o to sytuacje: Jako że uprawiałem MTB akurat tego dnia sie wywróciłem, nic poważnego lekka rana na prawej ręce. Los tak chciał że kumpel przebił opone i wracaliśmy jak debile do domu środkiem drogi Jednemu kierowcy to się nie spodobało, zatrzymał sie i zaczeła sie dyskusja, ja dostałem po mordzie, i dla przykładu poszedłem na policje i zrobiłem obdukcje. Rana na reku i bóle głowy były na papierku od lekarza
@mucha86
Jeśli obdukcja nie wykaże żadnych uszkodzeń to gówno kogo będzie jej ból obchodzić.
@Oscars
A policja z urzędu lub na wniosek typa zbadała mu ślady pod paznokciami i mieliście przej***ne za fałszywe zeznania?