Ja tam pobicia nie widzę. Ciągnie pijany wór kartofli do domu.
Jeżeli utrzymuje dom, sam prowadzi się odpowiednio, to ma prawo wymagać od żony, która złożyla mu przysięgę wierności stosownego zachowania. Jeden raz można wspaniałomyślnie wybaczyć i dac ostrzeżenie. Za drugim razem byc może trzeba działać zdecydowanie. Ból, strach spowoduje, że byc może trzeci raz mu numeru nie odwinie.
Trzech ....... komentujących przede mną nawet nie zauważyło że oboje są ubrani jak prawilni muzułmanie. A w Islamie nie wolno pić alkoholu ale tłuc żonę jak najbardziej można, ale Wy k***a to powinniście wiedzieć niedojdy!!!