Och widać miłośnik młodych chłopców .... Co do odpowiedzialności. Powiem to tak Episkopat Polski jest odpowiedzialny za część pedofilii w kościele w Polsce. Czemuż to otóż było kilkanaście przypadków opisanych i skazanych panów w koloratkach którzy po ujawnieniu ich skłonności byli przenoszeni z parafii na parafię. Jeżeli to nie jest współodpowiedzialność to ja nie wiem. Ów pan ( określenie na wyrost ) zapomina o tej drobnej sprawie. O zachwianiu moralnym wśród hierarchii kościelnej gdzie chęć tuszowania afery była ważniejsza od dobra dzieci i prawa. O to własnie chodzi w całej tej jak ów pan nazwał "nagonce". Jeżeli widzę rzecznika kurii który na konferencji prasowej odpowiada na pytania dziennikarzy czy nie należało odsunąć księdza z Tylawy od kontaktu z dziećmi :
"wyrok jest nieprawomocny" . Oglądałem tą konferencję na żywo i k***a rzygać mi się chciało. Takiej bezczelności dawno nie widziałem. To jest problem największy a nie pewien odsetek pedofili w kościele. To w jaki sposób hierarchia ją traktuje. Nie jako przestępstwo i coś odrażającego ale raczej jak ot niewinny występek który nie jest wart wzmianki. Nie chcieli się tym zajmować jak należy teraz zbierają tego konsekwencje.
Odpowiedzialność zbiorowa to żadna odpowiedzialność? Czyli że nie można nienawidzić wszystkich ciapatych jako grupy, tylko powinno się nienawidzić każdego z osobna?
Niektórzy nie zauważają, że w tej nagonce na kler nie chodzi o to ilu księży jest pedofilami, ale o to że nikt we władzach kościoła zdaje się tym nie przejmować.
O ilu księżach pedofilach słyszeliście? A ilu z nich zamiast do paki (gdzie ich miejsce) ląduje w innych parafiach gdzie gwałcą kolejne dzieciaki? Jak o tej pory słyszałem o zaledwie kilku przypadkach przymknięcia klechy, wszystkie w USA.
Ale nic nie przebija ostatnich wypowiedzi biskupów pokazujących gdzie kościół ma dobro dzieci i praworządność. "Wyrok nie jest prawomocny", "dzieci kuszą księży", "to przez złe prowadzenie się rodziców", "to nie jest niczyja wina" i jeszcze więcej. Takiej parady sk***ysyństwa i bezczelności jeszcze nie było. I to najbardziej wszystkich wk***ia.
Karanie zbiorowo to tak jak by wybić wszystkich Niemców po II WŚ bo Hitler był Niemcem. No co innego z ciapakami, pedałami i żydami oczywiście. Księży uznaje się za ludzi więc nie można karać ich zbiorowo. Większość księży jednak wierzy w tego swojego boga i stara się robić dobrze ale tych sk***ysynów zwyrodnialców czarnych pedofilów trzeba od razu palić na stosie(najlepiej publicznie to następny nawet nie będzie patrzył na dzieci). Trzeba dotkliwie i okrutnie karać przyłapanych pedofilów to inni będą bali się nawet tknąć dziecka.