Może rakietka była wadliwa. Jeśli tak, to producent powinien zapłacić grube odszkodowanie na pokrycie kosztów pogrzebu.
Nie wiem czy da się zj***ć rakietę. Prędzej moździerz, ale wszędzie zawsze jest lont. Mógł być niewypał, ale producent wtedy mówi - odczekaj a potem wypie**ol. Januszowi jednak szkoda, więc zaczyna kombinować.
Długo dłubał przy tej wyrzutni.Coś czuję, że zadziałała stara, dobra selekcja naturalna.
0:31 zaraz po tym jak gówniaki odbiegają, coś tam uderza jakby na siłę wbijał sztyce od fajerwerku. Coś zdupcyl najwidoczniej lub jak piszesz, coś dłubał.