śmigło kręci się z jakąś częstotliwością, kamera też nagrywa z jakąś częstotliwością (FPS). Na filmie nie ma nic nienaturalnego i ciekawego...
Ilością klatek na sekundę w aparacie N95 podczas nagrywania, oraz prędkością obrotową śmigła.
1 FPS to 1 klatka na sekundę, ten telefon o ile pamiętam nagrywa z prędkością 25-30 FPS, czyli 25-30 klatek na sekundę.
Śmigło natomiast obraca się z prędkością kilkuset obrotów na sekundę, przez co telefon zdąży uchwycić tylko 'kawałki' poszczególnych 'klatek', podczas obrotu śmigła.
Tak tylko w dużym skrócie. Weźmiesz kamerę która nagra np. 60 FPS, obraz nadal będzie zniekształcony, ale weźmiesz już jakąś kamerę hi-speed, która nagrywa od kilkuset, do kilku tysięcy FPS, będziesz miał nagranie wyglądające, jak by śmigło kręciło się bardzo powoli...
To nie efekt stroboskopowy tylko odbicie od szyby (działa jak lustro) odbija się kawałek śmigła i tworzy taki obraz. Stroboskopowy efekt to że się wolniej kręci.