Grupa specjalnie wyszkolonych najemników przygotowuje jezioro do sezonu letniego.
Pracują z narażeniem życia, a ich zadaniem jest wiercenie otworów jak najdalej od linii brzegowej. Używają oni specjalistycznego sprzętu nazywanego świderkami.
nie prościej zaczekać aż się samo rozpuści? O ryby chodzi? przecież by im przeręble wystarczyły a to i tak wszystko w p*zdu zamarznie za dwa trzy dni, bo mróz tam trzyma...
Naj***li tyle świderkowych otworków, że nie dziwne, że konstrukcja popękała i poszła w p*zdu.W życiu nie popełniłem tyle błędów ortograficznych,przepraszam.