18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Oda od lesby do sadola

skrozal • 2014-11-07, 00:46
Witam was sadolowa widownio. Świadoma możliwych konsekwencji mojego czynu popełniam ten tekst z pełną premedytacją.
Do rzeczy.

Jestem lesbą, grupą babą z wąsem, której nikt nigdy porządnie nie wyr*chał. j***ć, stereotyp każdy zna i pielęgnuje. Nie będę wojować o równości, o tolerancję, o dołączenie do "tęczowej armii" xD. Po prostu przedstawię wam parę faktów z życia przeciętnej osoby homoseksualnej i jej poglądów, decyzji życiowych itp.

Wk***iają mnie niemiłosiernie wszelkie atencyjne dz**ki z tęczową flaga w dupie, liżące się na ulicy i wołające o równość. Mnie jak i większość przedstawicieli tej mało zacnej grupy. Trochę ch*jowo jest być dumnym z tego na co się nie wpływu i robić z tego jedyny swój atut. Te śmieszki z parad równości to z reguły bardzo smutni ludzie, którzy swoją innością wprowadzają odrobinę koloru do nudnego jak p*zda życia. Obracają się tylko wśród ludzi tzw. "branżowych" w "branżowych" klubach puszczając na prawo i lewo przy każdej okazji. Nigdy w takowym klubie nie byłam, boję się tam wejść i przebywać ale z racji mojego jestestwa słyszałam z pierwszej ręki to i owo o różnych przybytkach. O ironio, pozytywnie o tych klubach zazwyczaj wypowiadają się osoby hetero.

Co do zbyt wylewnego okazywania uczuć w miejscach publicznych. Nie lubię tego bez względu na konfigurację. Obrzydza mnie glonojad seby ze świnią z klubu, pary gimbusów, pary niedawno poznanych studenciaków, dwóch lasek czy dwóch facetów. Po prostu wymienianie hektolitrów śliny nie należy do miłych widoków z perspektywy trzeciej osoby a tęczowi debile robią to na środku, k***a, skrzyżowania i każdy ma im przyklaskiwać bo tolerancja. No ch*jowy sposób na pokazanie swojej normalności i przeciętności.

Jeszcze ostatnio tyracie tutaj jakiegoś tęczo-zjeba co gada jakby miał kija w dupie i ch*ja w uchu. To jest kolejny przykład tego, ze tak się nie walczy o postrzeganie homosiów jako normalnych ludzi. Facet jest śmieszny, ciotowaty i oby mu ktoś ryj obił za robienie złego wizerunku. Jest on zjawiskiem i tak też powinien być traktowany. Jednostka, nie cała społeczność. W rzeczywistości nie jesteśmy aż tak zj***ni.

To jest też przykład błędnego koła. Ryja drą tylko zjeby, ludzie, którzy są dziwni i byliby dziwni w innej orientacji, których nawet najbliższe środowisko nie lubi a chcą podbijać inne planety w pojeździe z kartonu.

Macie wśród znajomych więcej homo niż wam się wydaje. Większość z nas orientuje się w poglądach tego czy tamtego. Jeżeli chcesz palić pedałów na stosach to na bank będziesz święcie przekonany, że nie znasz żadnego geja/lesby. Chyba, że spotkasz umysłowego debila dążącego tylko do wojny. Nie chcemy się mieszać w żadne konflikty, które do niczego nie prowadzą.
O mnie wie tylko niewielkie grono najbliższych znajomych, nie przedstawiam się słowami "jestem Hermenegilda, jestę lesbą, szanuj mnie ch*ju" bo po ch*j to komu wiedzieć. Wolę by ludzie mnie nie lubili za moje działania czy gadane pierdoły niż za orientację.

Uwierzcie mi, nie macie zielonego pojęcia, która z waszych znajomych jest od wielu lat w związku z inną laską, albo dla którego waszego kumpla to nie jest tylko sublokator. I niech tak k***a zostanie, bo to jest pokazywanie normalności, której tak bardzo kolorowe środowisko pragnie.

Na koniec powiem tak: idiotów latających z gołymi dupami i tęczowymi transparentami "jesteśmy normalni" piętnować, bo są to ludzie o IQ ameby.
Dwóm facetom mieszkającym razem dajcie święty spokój bo oni dają go wam.

Niech posypią się hejty :jezdziec:

ks.Zenon

2014-11-07, 01:13
to było tak słodkie że aż sie zesrałem...

Gregigregi

2014-11-07, 01:41
robta co chceta ale w domu nie na oczach opini publicznej

ks.Zenon napisał/a:

to było tak słodkie że aż sie zesrałem...



ja również

Pater patriae

2014-11-07, 02:00
Abstrah*jąc od tego konkretnego tematu, ale mam wrażenie, że już nic nowego/oryginalnego w życiu nie usłyszę, jakby na każdy temat zostało już wszystko powiedziane, a dzięki internetowi osiągamy stan "wyj***ne" o wiele szybciej niż nasi rodzice. Kilka lat temu jeszcze mi się chciało wdawać w dyskusje na tym forum, próbować przekonywać do swoich racji, ba, kilka lat temu np. wiadomość o wypuszczonym pedofilu, czy saunie dla urzędnika w ZUSie wywołałaby niemiłosierny ból dupy i podwyższone ciśnienie na cały dzień.

A dzisiaj? Może tylko cień irytacji, ale po pięciu minutach już mam to gdzieś. Dziwiłem się swoim rodzicom, jak mogli się przyzwyczaić do tego burdelu jaki panuje na tym świecie, ale z biegiem czasu staję się tak samo obojętny jak oni.

Takie tam tylko moje wynurzenia po pijaku, po prostu się zastanawiam czy inni też tak mają z mojego pokolenia.
ps Aha i panienka ma oczywiście rację, ale ten punkt widzenia jest myślę dosyć powszechny na sadisticu.

mazin

2014-11-07, 02:17
Nie wiem, czy piszesz poważnie, a nie wyłącznie w celu wywołania gównoburzy, ale zakładam, że poważnie i dlatego dostajesz piwo. Dałbym nawet dwa, ale mam tylko jedno konto. Mam dwóch kumpli pedałów (jednego jeszcze z czasów ogólniaka, drugiego poznałem w poprzedniej pracy). Nazywam ich pedałami, nie dlatego, że ich nie lubię, prześladuję czy próbuję obrażać, ale dlatego, że sami tak mówią o sobie. Obaj mówią to samo, co właśnie przeczytałem - środowisko Biedronia and Company zrobiło o wiele więcej szkody ludziom homoseksualnym, niż przyniosło pożytku. Nie wiem, ilu innych spośród moich znajomych ma taką samą orientację i takie same poglądy, ale tylko tych dwóch się przyznaje otwarcie do pedalstwa.
Problem ruchów LGBT polega na tym, że ściąga do siebie dwa rodzaje ludzi - umysłowy plankton, który bezmyślnie i bez zrozumienia powtarza slogany (i to niezależnie od orientacji), wojując z "ciemnogrodem i zacofaniem". Druga grupa, to cwaniaki, które cynicznie przysysają się kasiory, o której źródłach powiedział wiceprezydent USA, który pogratulował środowiskom żydowskim w USA sukcesów w walce o prawa homo.
W całym tym dyskursie zdaje się, zapominamy o dwóch rzeczach. Po pierwsze, tolerancja to polska tradycja. Zarówno dla innowierców, jak i odmienności wszelkiej maści. Teraz tej "tolerancji" uczą nas Niemcy, którzy siedemdziesiąt lat temu palili homoseksualistów w piecach, Angole, którzy ich wsadzali do więzień jeszcze w latach pięćdziesiątych i Szwedzi, którzy w swoim purytanizmie posunęli się do tego, że piętnowali publicznie homoseksualizm jeszcze w latach siedemdziesiątych a także Francuzi, którzy ZAKAZ pedałowania znieśli w 1982 r. W Polsce nigdy państwo nie zakazywało, nie ścigało ani nie karało za to nikogo. Jedynym wyjątkiem są działania Kiszczaka z czasów głębokiej komuny, kiedy to ubecja zbierała materiały o orientacji seksualnej (akcja "Hiacynt") - po to, by takie osoby szantażować. Ale był to problem obyczajowy, nie polityczny czy kryminalny. Trochę inaczej wygląda to w sferze społecznej. Oczywiście, bywają akty niechęci, wrogości czy nawet nienawiści, ale mają podłoże czysto biologiczne i wiążą się ze skłonnościami ksenofobicznymi każdej społeczności - nie lubimy odmienności, bo zagraża jedności, a jest to po prostu mechanizm obronny grupy. Ale to normalny, zdrowy odruch, który bardzo rzadko przeradza się w zagrożenie czy fizyczny atak. Mówię cały czas o stosunku do homoseksualistów, nie do gejów, czyli goniących z gołymi dupami oszołomów i aktywistów LGBT.
Niechęć do aktywistów LGBT wynika nie z ich orientacji, ale działalności. Nakazują bowiem, a przynajmniej próbują akceptację (a nie tolerancję, bo to dla nich za mało) - wbrew temu, co czują ludzie poddawani ich działaniom. Obrażają systemy wartości innych ludzi, kontrolują ich poglądy i prześladują ich w imię swojego lewackiego sp***olenia umysłowego.
To element wielkiego lewackiego/żydowskiego planu, planu tresury mas i urobienia miliardów ludzi przy użyciu masowej kultury, ogłupienia i atomizacji. W jego realizacji przeszkadzają wszyscy niezależnie myślący, wyznający tradycyjne wartości (i nie chodzi mi o chrześcijaństwo, tylko np. o wartość rodziny, wpływ rodziców na wychowanie własnych dzieci, prawo do samostanowienia i wolność słowa). Pod przykrywką lewackich bredni wpychają lemingom papkę, urabiają słabszych intelektualnie na bezmyślnych potakiwaczy i przedmiot działań społecznej inżynierii. Nie ma już uciśnionych robotników i dzieci pracujących w fabrykach (poza pewnymi obszarami świata oczywiście), to lewactwo znalazło sobie nowy elektorat zastępczy i na nim żeruje. Gdyby naprawdę zależało im na prawach uciśnionych, kobiet, dzieci i homoseksualistów, pojechaliby do Chin, Pakistanu czy Zambezi i tam o nie walczyli - bo tam rzeczywiście te grupy są to uciskane. W Polsce jedynymi uciskanymi są, występujący w znacznej większości normalni ludzie, zapie**alający za minimalną krajową i ledwie wiążący koniec z końcem, za głupi lub zbyt zajęci codziennymi trudnościami, by zauważyć, jak bardzo są dymani. I tresowani. I przez kogo.
Dlatego - cały szum medialny wokół problemu ludzi homoseksualnych wynika z zupełnie innych celów, niż ich dobro/interes/prawa itp. Zawsze byli, w każdym społeczeństwie, od milionów lat, a w Polsce o tysiąca nie podlegali żadnym represjom czy prześladowaniom. Wmawianie nam nietolerancji, przyznawanie im dodatkowych praw i wszelkie kłócące się ze zdrowym rozsądkiem i prawdą działania, mają na celu rozbicie naszej jedności, skłócenie nas i podzielenie. Kilku pedalskich krzykaczy przy okazji uszczknie dla siebie trochę państwowej kasy, a krzykaczy z drugiej strony uda się utemperować i ukarać za wyimaginowane winy, co świetnie przysłuży się sprawie tresury. Przygłupy poczują się "nie-cebulowe" i nowoczesne, matołki z jednej i drugiej strony skopią sobie dupy w imię marszu pod różnokolorowymi flagami - dokładnie jak podczas walk psów i kogutów, TRESOWANYCH specjalnie do tego celu. Cała para pójdzie w gwizdek, "patrioci" poczują się bardzo patriotyczni, "kosmopolici" bardzo międzynarodowi, a na drugi dzień pójdą do Biedronek i fabryk gumiaków, gdzie nadal będą zapie**alać ramię w ramię na swoich właścicieli.

Poloo

2014-11-07, 03:52
Dobrze prawisz Poczwaro :D

Shimra

2014-11-07, 07:30
Ten komentarz zdaje się być nader rozsądny.

Może zatem autorka wykaże się porównywalnym rozsądkiem i zacznie leczyć swoje zwyrodnienie?

Pamiętaj: Jezus Cię kocha.

Ca...........er

2014-11-07, 07:59
Wreszcie ktoś, kto w jakiś sposób zdaje sobie sprawę, że jest "przeciętny inaczej", a nie całkiem normalny, więc nie stara się z tym obnosić - jeśli to prawda, to chwała ci za to. Można powiedzieć, że takie "skryte" osoby są homoseksualistami, a nie pedaliskami, o których wspomniałaś w swoich wynurzeniach. Piwko leci, za normalność.

p. s. nie chcę homoseksualistów palić na stosach (tych skrytych), uważam, że powinni żyć sobie w spokoju, nie afiszując się, ba, powinni się nawet rozmnażać. A jak się nie uda? Cóż, przyroda się oczyszcza (bez obrazy).

MCMerci

2014-11-07, 08:14
Wrzucisz na harda filmik ze swojego spotkania z dziewczyną?
Pamiętaj o tym że jesteś sadolką podczas kręcenia materiału :D
PS: Jestem bi i twierdzę że zjebów z lgbt należy palić na stosach za głupotę ich.

Kollosus

2014-11-07, 08:22
pic's of your tit's or it didn't happend:)

Fithvael

2014-11-07, 09:06
@Shimra "leczyć swoje zwyrodnienie" - a w następnej linijce "Jezus Cię kocha". A potem się dziwicie, że waszej religii ludzie nie traktują poważnie...

A komentarz autorki zaiste bardzo rozsądny. Niezmiernie fascynują mnie ludzie, którzy patrząc na attention-whore'owaty margines społeczności LGBT wyciągają wnioski, że "to wszystko dewianty i zboczeńce są" - a pięć komentarzy dalej piszą, że "TVN kłamie, bo zamiast pokazać 90-parę % normalnych uczestników Marszu Niepodległości, pokazuje bandycki margines", albo "hurr durr głupie gimboateusze ośmielają się pisać, że wszyscy księża to pedofile bo znaleziono parę zatuszowanych pedofilskich przypadków". Jak ktoś chce znienawidzić całą grupę społeczną na podstawie zachowań jednostek, to zawsze mu się to uda - bo w każdej grupie są idioci, robiący (z reguły nieświadomie) krecią robotę całej reszcie.

cenzor123

2014-11-07, 09:08
tl;dr ale tu jest sadol,tu każdy by cie wyr*chał.

Xa...........ii

2014-11-07, 09:10
Mam pytanie,które mnie dręczy odkąd zacząłem mieć włosy na jajkach,mianowicie,czy takie lesbijki chciałyby trójkącik z facetem?

Pytam,bo zawsze mi smutno jak widzę pornosa,na którym laska liże lasce,a ma tak pięknie wypiętą pupkę,której nikt nie może w tym samym czasie obsłużyć :-/

Wybaczcie,rozmarzyłem się :roll:

Piwko za sensowny hejt ;)

gruchens

2014-11-07, 09:18
O! Wreszcie mądre słowa z ust osoby homoseksualnej. Za takie podejście masz u mnie pełny szacunek.

devonisch

2014-11-07, 09:20
Lesby tak, pedały NIE !