Jakby przed polskimi dyskotekami tego nie było, już nie mówiąc o wiejskich zabawach gdzie jak nie ma raz na 10 lat żadnej bójki to przez kolejne 10 wspominają i zastanawiają dlaczego.
Generalnie masz rację, ale niektórzy nie, nieraz przychodzi jakaś młoda dziewczyna co to chce zaznać imprezy i myśli, że to jak szkolna dyskoteka tylko z alko ale bez seksu i że pozna jakiegoś rycerzyka a potem ktoś ją gwałci w domku w lesie przez kilka dni w kilku a następnie się zabija. Albo chłopaczek młody, stulejarz co to chce zaliczyć pierwszy raz w życiu i myśli, że pozna przyszłą żonę. Przestrzegam was młodzi ludzie, przed chodzeniem do klubów nocnych (jeśli to czytacie), tam jest patola i tyle, naj***ć można się w domu albo w barze a miłość? Obejrzyjcie sobie film "Superbad" po polsku "Supersamiec", o trzech stulejach którzy chcą zaliczyć, jednemu policjant mówił (nie powtórzę literalnie ale mniej więcej) "Jeśli chcesz poznać miłość, to w klubie tego nie znajdziesz, na imprezie zakrapianej alko też nie, jeśli chcesz poznać miłość to możesz poznać ją w barze przy piwku, na konkursie na największą dynię, na wiejskim weselu albo w szkole lub pracy, w metrze (tu także, autobusie/tramwaju), w klubie sportowym albo na siłowni czy bibliotece. Nigdy na zakrapianych imprezach albo w klubach, tam chodzą ludzie o wątpliwej reputacji".
Dlatego przestrzegam przed chodzeniem do takich przybytków, zwłaszcza młode dziewczyny. A jeśli komuś chodzi o seks to do niedawna była Roxa a teraz nie wiem co. Jeśli ktoś jest swingersem albo singlem co to chce r*chać to polecam zbiornik.pl (jeśli jeszcze istnieje), ale i tam trzeba uważać natomiast, jeśli ktoś nie ma mentalności Janusza albo Grażyny co to się daje nabrać na OLX oszustom, na konsolę wartą 5000 pln, sprzedawaną za 1500 pln to powinien wyłapać potencjalne niebezpieczeństwo. Problem w tym, że każdy myśli o sobie, że się nie da oszukać albo zwieść w bambuko a rzeczywistość wygląda inaczej, dlatego polecam myśleć i krytycznie patrzeć na wszystko wokół, w tym na siebie ale bez użalania się nad sobą i jechania po sobie bo stąd tylko krok od depresji.
Pozdrawiam- Krasnal_Hałabała alias: Debil, idiota, pedał, krasnal małapała, śmieć, k***a, imbecyl Król Błaznów, Lord Protektor Downów. etc. etc.
