powinien wziac sprzet jakis , na pewno ma , i z calej sily od tylu wyk***ić mu w leb by zabic na miejscu, a nie podbiega do niego i szarpac zaczyna, co za debil
powinien wziac sprzet jakis , na pewno ma , i z calej sily od tylu wyk***ić mu w leb by zabic na miejscu, a nie podbiega do niego i szarpac zaczyna, co za debil
jak tak patrze na poczatek, to podnosznie gościa było największym debilizmem jaki mógł t zostać zrobiony... koleś nawet się nie kapnął, że ktoś do niego podbiegł , morda tuż przy filarze, czy co to jest - aż się prosiło, by go lekko popchnąć... tak z impetem biegu, by ryjem w to przyj***ł...