Ziomek niezły.
Strzelił ze 100 m w odchodzącą grupę przez co wydał na siebie wyrok tamtego gangu.
Dodatkowo broń oczywiście nielegalna więc zamiast ratować kumpla to musi sp***alać przed policją.
A murzyn tam gdzie jego miejsce, czyli między czarnymi workami na śmieci.