Ja pie**ole... zamiast jakoś doczołgać się do trawy i po trawie iść, a później trzymać się ogrodzenia to nie... k***a ludzie bez inteligencji sami tworzą problemy niczym unia europejska.
Ja pie**ole... zamiast jakoś doczołgać się do trawy i po trawie iść, a później trzymać się ogrodzenia to nie... k***a ludzie bez inteligencji sami tworzą problemy niczym unia europejska.
Svenlee, Posta zacząłem pisać kiedy już jego syzyfowe poczynania mnie nudziły, a później ku mojemu zdziwieniu poszedł po rozum do głowy i wszedł na trawę, ale już nie chciało mi się edytować posta, więc zostawiłem go i niech żyje swoim życiem Hej!
Dokładnie i druga sprawa on chyba nie odkłada na miejsce pustego pojemnika tylko próbuje doprowadzić go do śmieciarki, pusty kubeł nie ciągnąłby go w dół podjazdu.
Najlepsi są ci brechtacze... Zamiast sypnąć nawet żwirkiem z kociej kuwety, to jopią tępe ryje przez łyndoł i heheszki jak cioty ze schroniska dla kabotynów...
Ja pie**ole i autor filmu musiał mi przypomnieć jak dostałem pierwsze w życiu L4. Dokładnie w piątek skręciłem sobie kolano jak się wyj***łem na oblodzonym podjeździe posesji, również jakieś k***y darły mordę, że jestem ciotą bo pie**olnąłem tak aż kosz się wypie**olił na mnie. Pracuje jako śmieciarz i uwierzcie nie zawsze jest kolorowo.