18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

O pedalstwie słów kilka

hooyoo • 2013-04-14, 00:37
Nie jestem jakiś mocno wierzący, ale dla religii jako takiej zachowuję szacunek, choćby ze względu na polską tradycję. Ten artykulik zainteresował mnie ze względu na ciekawą statystykę, którą w nim przedstawiono. Jeśli to prawda, to jakby wspomniano o tym w popularniejszych mediach choćby słowem to jeden z głównych argumentów lewaków przeciwko kościołowi (ksiądz jebie ministrantów bla bla bla) poszedłby w p*zdu.

Głos oddaję księdzu Oko.

Cytat:

Znikoma mniejszość chce zdominować większość, geje terroryzują całe społeczeństwa - mówił 13 kwietnia w Warszawie ks. dr hab. Dariusz Oko.

Jest on jednym ze współautorów książki pt. "Bóg kocha homoseksualistów", prezentowanej podczas XIX Targów Wydawców Katolickich. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa AGAPE.
Ks. Oko określił jako gigantyczne kłamstwo i gigantyczną manipulację mediów, które skupiają się na mówieniu o pedofilii wśród księży, podczas gdy na tysiąc pedofilów 400 to geje, a tylko jeden ksiądz. Jego zdaniem o pedofilii wśród gejów należałoby mówić 400 razy więcej.

Mówca wskazywał, że obecnie jesteśmy poddawani szczególnej presji. Homoseksualiści skarżą się, że są biedną, prześladowaną mniejszością, a tymczasem to oni terroryzują całe społeczeństwa. Ludzie, którzy im się sprzeciwiają, są prześladowani, grozi im się śmiercią. "To oni chcą nas zdominować, chcą nami rządzić i trzeba się przed tym bronić" - mówił wykładowca Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Zwrócił uwagę, że kiedyś bolszewicy byli mniejszością, a potem zawładnęli Rosją, a banda Hitlera z czasem zdominowała Niemcy. "Często mniejszość pisze historię" - ostrzegał ks. Oko i dodał, że lobby homoseksualne opanowało już wiele organizacji, takich jak Unia Europejska, czy ONZ, które stały się narzędziami propagandy gejowskiej.

[...]

Jego zdaniem obserwujemy w tej sferze silne zderzenie dwóch antropologii - chrześcijańskiej i ateistycznej. W tej pierwszej seksualność jest bardzo ważnym wymiarem, ale nie najważniejszym. Nie istniejmy po to, aby się wyżyć seksualnie, ale żeby być w większej wspólnocie z Bogiem. Natomiast antropologia przeciwna, jak stwierdził ks. Oko, "ucina" wymiar duchowy i bardziej się skupia na tym, co cielesne. Dlatego na stronach gejowskich w centrum jest seksualność, one ociekają seksem, co świadczy o ubóstwie duchowym gejów, "seksnarkomanów", wręcz opętanych seksem. Profesor przytoczył badania, które wykazują, że homoseksualista ma 12 partnerów rocznie, a jeżeli zawiera związek, to ta liczba spada do ośmiu.

Zdaniem ks. Oko jest to zaburzenie, a jako stan nienormalny określił to, że się o tym nie mówi. "Widać z jak wielkim zakłamaniem mamy do czynienia i jak bardzo temu trzeba się przeciwstawić" - stwierdził współautor książki "Bóg kocha homoseksualistów". Jest to bardzo ważne, gdyż homoideologia ma podobne rysy jak ideologia marksistowska, na co zwracał także uwagę prof. Leszek Kołakowski. Zdaniem ks. Oko takie ideologie mają wpisane w siebie tendencje totalitarystyczne. Jak podkreślił, nie można się dać temu zastraszyć, a taka sytuacja wymaga od ludzi Kościoła dużej życzliwości, aby gejom mówić prawdę.

[...]



Pogrubiłem ciekawsze fragmenty. Księciu bądź co bądź jest stronniczy, ale moim zdaniem powiedział dużo prawdy. I co wy na to sadole? :D

Zj***łem przy wyborze tematu. Jakby któryś admin przerzucił do "innych czarności", żeby więcej osób mogło to ocenić to byłbym wdzięczny.

Ork.Fajny

2013-04-14, 16:39
jabolmax napisał/a:

po pierwsze aborcja to nie morderstwo, talmud za aborcje nakłada karę grzywny nie karę śmierci jak za morderstwo, więcej w przypadku gdy płód zagraża życiu i zdrowiu kobiety jest on traktowany jako przestępca który zasługuje na śmierć jeśli trzymamy się wykładni starotestamentowej


Ale Talmud nie obowiązuje Chrześcijanina o nich mówimy...


jabolmax napisał/a:

, każdy biolog ci powie że życie to skomplikowana sprawa i w zasadzie nie wiadomo w którym miejscu zaczyna się życie a kończą zwykłe procesy chemiczne między związkami organicznymi,


Pudło. To że się w szkole nasłuchałeś o naukowej dyskusji czy wirus jest żywy czy nie nie ma nic do rzeczy w tej sprawie. Każda komórka twoje ciała jest żywa. I każda ma swój zestaw DNA by jasno określić do kogo należy. Życie które powstaje z dwóch gamet jest ŻYWE OD POCZĄTKU swojego istnienia. Nie różni się jej metabolizm niczym od np. pantofelków które za żywe się uznaje a są teoretycznie do siebie podobne. tylko że człowiek jest wielokomórkowcem i się rozwija do większego organizmu niż taki kapeć o którym mówiłem.

jabolmax napisał/a:

morderstwo z definicji dotyczy tylko człowieka, płód to nie człowiek, płód nie mówi nie myśli nie tworzy, nie ma moralności i wszystkiego tego co wierzący nazywają duszą nabywasz to po urodzeniu w trakcie procesu socjalizacji nazywanej wychowaniem i edukacją,


Człowiek to k***a twoja tępa mać taki gatunek zwierzęcia z 46 chromosomami o odpowiednim ułożeniu na nich genów...
Powtarzam ci po raz już chyba szósty. Jak jesteś tępym humanistom który nie wie czym jest człowiek to się k***a jełopie nie odzywaj.

jabolmax napisał/a:

Jezus nigdy się w tej sprawie nie wypowiedział, ojcowie kościoła katolickiego tacy jak święty Augustyn uważali aborcję za dopuszczalną, spierali się o okres dopuszczalności aborcji.


Jezus im jasno mówił że krzywdzić bliźniego nie wolno. A jeśli jakiś typ dyskutował inaczej to jest heretykiem.

jabolmax napisał/a:

życie to proces ciągły wyobraź sobie że nauka przy aktualnym poziomie jest wstanie każdą komórkę twojego ciała przekształcić w embrion


Komórki inie da się przekształcić w embrion.
Wyspecjalizowaną komórkę możesz cofnąć do poziomu "macierzystości" i dopiero wtedy próbować ja namnażać i specjalizować inaczej.

jabolmax napisał/a:

nie socjalizm wznosi zasadę własności prywatnej widząc w pożądaniu rzeczy źródło zgnilizny moralnej kierują się słowami Jezusa że łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielne niźli bogatemu do królestwa niebieskiego, pierwsze wspólnoty chrześcijańskie nie uznawały prawa do własności wszystko co posiadałeś było własnością wspólnoty ta zasada została przejęta przez zgromadzenia zakonne


A jednocześnie karcił w przypowieściach ludzi którzy swojego bogactwa nie namnażali...?

jabolmax napisał/a:

jak znajdę po ewangeliach to zamieszczę jeszcze fragment o tym jak bóg zabija uczniów Jezusa którzy nie oddali wszystkiego co mieli wspólnocie


Nie znajdziesz.

ja...........ax

2013-04-14, 17:16
Ork.Fajny talmud to komentarz do tory czyli starego testamentu istnieje w całej biblii tylko jedno nawiązanie do aborcji opisuje ono gdy w przypadku bójki następuje poronienie, na sprawcę czynu w przypadku braku szkody matki nakładana jest grzywna, w przypadku szkody matki odpowiednia kara do śmierci włącznie, wszystko inne to swobodna interpretacja, i nie zależnie od tego co powiem ja czy papież to jest to tyle samo warte
down ma 47 chromosomów rozumiem że to już nie człowiek? istnieją jeszcze inne wady genetyczne związane z aberracją chromosomową lub części tego chromosomu, nie rzutujące na naszą zdolność do życia czy do logicznego rozumowania ale z godnie z twoją definicja to są to jakieś zwierzęta których prawo nie obejmuje można oddać do schroniska dla zwierząt a jak nit ich nie adoptuje to zostaną uśpieni? jak sobie wyrwę włosa to dokonam aborcji? komórki cebulki włosowej ma przecież 46 chromosomów, konkretne przypowieści bym mógł się do nich odnieść w analizie, bo na pewno chodzi tu o bogactwo duchowe, cnotę itp. a nie o kasę, fan własności prywatnej i kapitalizmu raczej nie napie**ala bankierów i kupców pod świątynią, oraz nie żyje z jałmużny i nie namawia do tego innych oraz nie przyjmuje pieniędzy nawet od prostytutek. ja mam ci dawać całe cytaty czy skróty czyli na przykład Łk 16,13 tu o stosunku do bogacenia się

Ork.Fajny

2013-04-14, 17:57
jabolmax napisał/a:

Ork.Fajny talmud to komentarz do tory czyli starego testamentu istnieje w całej biblii tylko jedno nawiązanie do aborcji opisuje ono gdy w przypadku bójki następuje poronienie, na sprawcę czynu w przypadku braku szkody matki nakładana jest grzywna, w przypadku szkody matki odpowiednia kara do śmierci włącznie, wszystko inne to swobodna interpretacja, i nie zależnie od tego co powiem ja czy papież to jest to tyle samo warte


Świetnie. Ale powtarzam: chrześcijan to nie obowiązuje... I w całej biblii nie ma też mowy o tym że nie wolno komuś ukraść ajfona ani wyrzuć z samolotu... To nie znaczy że w takim zasada nie krzywdź bliźniego nie działa...
Mord to krzywda, więc jest zakazana.

jabolmax napisał/a:

down ma 47 chromosomów rozumiem że to już nie człowiek?


No nie. To technicznie rzecz biorąc nowy gatunek, tylko że mutacja poszła w tą złą stronę i taki gatunek nie przetrwa.

jabolmax napisał/a:

istnieją jeszcze inne wady genetyczne związane z aberracją chromosomową lub części tego chromosomu, nie rzutujące na naszą zdolność do życia czy do logicznego rozumowania ale z godnie z twoją definicja to są to jakieś zwierzęta których prawo nie obejmuje można oddać do schroniska dla zwierząt a jak nit ich nie adoptuje to zostaną uśpieni?


Dokłanie. Są to przedstawiciele, mnie lub bardziej zdolni do życia, nowo powstałego gatunku. Nie wiem w ogóle czym się tak przejmujesz? Homo Sapiens żył już kiedyś w czasach kiedy po ziemi chodziły inne gatunki istot żywych takie jak Neandertalczyk.

jabolmax napisał/a:

jak sobie wyrwę włosa to dokonam aborcji? komórki cebulki włosowej ma przecież 46 chromosomów,


Tylko to jest twoje ciało i ty masz prawo robić z nim co chcesz. Dziecko jest osobnym osobnikiem który wykorzystuje matkę do zapewnienia ochrony podczas rozwoju.

jabolmax napisał/a:

konkretne przypowieści bym mógł się do nich odnieść w analizie, bo na pewno chodzi tu o bogactwo duchowe, cnotę itp. a nie o kasę, fan własności prywatnej i kapitalizmu raczej nie napie**ala bankierów i kupców pod świątynią, oraz nie żyje z jałmużny i nie namawia do tego innych oraz nie przyjmuje pieniędzy nawet od prostytutek. ja mam ci dawać całe cytaty czy skróty czyli na przykład Łk 16,13 tu o stosunku do bogacenia się


Przypowieść o talentach. Tu masz zysk i namnażania nawet bankierów.

_arci

2013-04-14, 18:12
Ork.Fajny napisał/a:

jabolmax napisał/a:

jak sobie wyrwę włosa to dokonam aborcji? komórki cebulki włosowej ma przecież 46 chromosomów,


Tylko to jest twoje ciało i ty masz prawo robić z nim co chcesz. Dziecko jest osobnym osobnikiem który wykorzystuje matkę do zapewnienia ochrony podczas rozwoju.



Samobójstwo jest negowane. Grzech. Nie chce się czepiać tak mi się nasunęło.

ja...........ax

2013-04-14, 18:22
Ork.Fajny napisał/a:


Tylko to jest twoje ciało i ty masz prawo robić z nim co chcesz. Dziecko jest osobnym osobnikiem który wykorzystuje matkę do zapewnienia ochrony podczas rozwoju. .


czyli dziecko to pasożyt wykorzystujący matkę od powstania jak i do rozwoju, połowa kodu genetycznego należy do niej druga do ojca z zgodnie z twoją logiką oznacza że przy ich obopólnej zgodzie można dokonać aborcji w końcu to genetycznie w połowie część ich ciała, czyli np. na podstawie genetyki jest bez różnicy którego bliźniaka skarzemy na jeśli tylko jeden był przestępcą może powinniśmy na wszelki wypadek skazać obu albo najlepiej całą rodzinę

CzarliBronson, cóż taka jest rola wiary by ci wmusić że jesteś nic nie wartym śmieciem i kontrolować całe twoje życie dla twojego dobra oczywiście, a jak zaczniesz myśleć samodzielnie to stos, skojarzenia z sowiecką Rosją są jak najbardziej na miejscu

Ork.Fajny

2013-04-14, 18:34
CzarliBronson, racja. Pomyłka.

jabolmax, tak k***a... Dziecko to pasożyt... Ja pie**ole. Współczuje babie twojej...
Nie debilu. Pasożyt to organizm innego gatunku który żyje w/na osobniku i żeruje kosztem właściciela. Matka dziecka nie traci nic na ciąży a nawet przybywa jej wagi bo raz twoje ciało nigdy nie zużywa wszystkiego co spożywa a dwa jej hormony "każą" jej więcej jeść.
Żadna połowa do nikogo nie należy. To nie są dwie identyczne kopie genów. Od matki i od ojca. Te geny się mieszają w mejozie tworząc nową sekwencję której komórki somatyczne nie posiadają.
Sekwencja DNA bliźniaków nie jest całkowicie identyczna. Mutacje w niewielkim stopniu tworzą różnice. Poza tym o świadomość jednego i drugiego są całkowicie inne. Ale jesteś lewakiem. Twoja ideologia nie wyklucza mordowania w "sprawiedliwych, demokratycznych, niezawisłych sądach"...

ja...........ax

2013-04-14, 19:40
nie jestem lewakiem cytuję ciebie "Dziecko jest osobnym osobnikiem który wykorzystuje matkę" pasożyty wykorzystują matkę, ciąża poród a później wychowanie to niesamowity wysiłek niczego matce od tego nie przybywa, chyba że sińców pod oczami od niewyspania bolących kostek c**y jak wiadro po porodzie i obwisłych cycków, spytaj się dowolnej kobiety co zyskała na dziecku
definicja pasożytnictwa mówi osobnikach nie o przedstawicielach różnych gatunków
bliźniaki jedno jajowe niczym nie różnią się genetycznie nie jesteś wstanie laboratoryjnie na podstawie dna ustalić różnic, różnią się oni rzeczami zależnymi od środowiska czy dalszego rozwoju takimi jak linie papilarne wielkość, patrz podobno osobowość to wymysł jakiś zj***nych humanistów więc jednak ma znaczenie przy ocenie naszego człowieczeństwa?
kod genetyczny nie bierze się znikąd nie ma tam żadnej wartości dodanej po za kodem ojca i kodem matki, zresztą nie kłócę się z tobą o biologię tylko pokazuje ci do czego twoje rozumowanie prowadzi
powiedz to jakiemukolwiek biologowi że down to osobny gatunek to pierw cię wyśmieje a potem ci da w łeb
twoje za to prawicowe myślenie sprowadza się do tego że bardziej zależy ci na kilku komórkach w czyjejś macicy niż na człowieku
w dodatku twój skrajny materializm graniczący z głupotą przy definiowaniu człowieka to także marksizm więc idź się wybatożyć może pozbędziesz się swojego lewactwa na czas

Ork.Fajny

2013-04-14, 20:30
jabolmax napisał/a:

nie jestem lewakiem cytuję ciebie "Dziecko jest osobnym osobnikiem który wykorzystuje matkę" pasożyty wykorzystują matkę


Pasożyty wykorzystują ofiarę jako dostawcę związków które miały trafić w odpowiednią część organizmu a te kradną je z ustroju. Pasożytnictwo nie ma nic wspólnego z samym byciem w środku innego osobnika...

jabolmax napisał/a:

ciąża poród a później wychowanie to niesamowity wysiłek niczego matce od tego nie przybywa, chyba że sińców pod oczami od niewyspania bolących kostek c**y jak wiadro po porodzie i obwisłych cycków, spytaj się dowolnej kobiety co zyskała na dziecku


No nie wiem k***a debilu? Na przykład przedłużenie gatunku...? Gdyby baby były głupie jak ty to byśmy nawet nie dotrwali do budowy Babilonu...

jabolmax napisał/a:

definicja pasożytnictwa mówi osobnikach nie o przedstawicielach różnych gatunków


No nie... Bo tasiemiec nie może być pasożytem drugiego tasiemca... Zarodziec Malarii nie może siedzieć w drugimi. I tak dalej i dalej...

jabolmax napisał/a:

bliźniaki jedno jajowe niczym nie różnią się genetycznie nie jesteś wstanie laboratoryjnie na podstawie dna ustalić różnic


No właśnie nie do końca. Mutacje na wczesnym poziomie rozwoju które nie powodują za wielu zmian albo wcale ich nie generują są możliwe. Szybkie namnażanie komórek przez to replikacja powoduje wiele zmian.

jabolmax napisał/a:

różnią się oni rzeczami zależnymi od środowiska czy dalszego rozwoju takimi jak linie papilarne wielkość, patrz podobno osobowość to wymysł jakiś zj***nych humanistów więc jednak ma znaczenie przy ocenie naszego człowieczeństwa?


Twoja świadomość to odpowiednie wyrobione z czasem szlaki pamięciowe utworzone przez neurony. Humaniści akurat próbuj sobie zagarnąć "obszar" człowieka który tez nie jest z ich gówno wartej dziedziny.
I nie ma to znaczenia przy jakimś takim osądzie kto winny a kto nie. Ale nie możesz obwinić psa sąsiadów że wpie**olił ci kota mimo że widziałeś że zrobił to twój własny pies. Tak samo z bliźniakami. To są dwa osobne osobniki które nie są ze sobą powiązanie.
A tym bardziej świadomość nie ma znaczenia przy ocenie czy ktoś jest człowiekiem czy nie. Po pierwsze szlaki neuronów u każdego tworzą się inaczej. A po drugie taki Neandertalczyk jako osobny gatunek był równie mądry, a nawet mądrzejszy a przez to równą nam świadomość wytwarzał. Trudno jednak nazwać go takim samym człowiekiem jak przedstawiciele Homo Sapiens tamtego czasu.

jabolmax napisał/a:

kod genetyczny nie bierze się znikąd nie ma tam żadnej wartości dodanej po za kodem ojca i kodem matki,


Co rozumiesz przez wartość? Bo ja nic. używaj naukowych zwrotów bardziej. Sekwencja jest inna jak u rodziców. Różne geny z dwóch chromosomów na jednym są. Same składowe geny zwykle takie same jak u rodziców trudno nazwać czasem "czyimś" jak ma go miliony osobników.
No i mutacje. Szybki wzrost = duża ilość mutacji i błędów polimeryzacji.

jabolmax napisał/a:

zresztą nie kłócę się z tobą o biologię tylko pokazuje ci do czego twoje rozumowanie prowadzi
powiedz to jakiemukolwiek biologowi że down to osobny gatunek to pierw cię wyśmieje a potem ci da w łeb


Człowieku... To że nie masz kontaktu z biologią od czasów liceum nie oznacza że każdy jest jak twój i mój nauczyciel który musiał nam moralności wplatać między naukę by nie zrobić z nas drugiego Mengele.
Jakikolwiek profesor zajmujący się genetyką powie swojemu dorosłemu i poważnemu studentowi: "Tak. technicznie rzecz biorąc choroby genetyczne poważnie zmieniające DNA robią z tych biednych ludzi przedstawicieli innego gatunku".

jabolmax napisał/a:

twoje za to prawicowe myślenie sprowadza się do tego że bardziej zależy ci na kilku komórkach w czyjejś macicy niż na człowieku


Moje idee mówią że oboje są sobie równi. I żadne z nich nie ma prawa świadomie zamordować drugą osobę.

jabolmax napisał/a:

w dodatku twój skrajny materializm graniczący z głupotą przy definiowaniu człowieka to także marksizm więc idź się wybatożyć może pozbędziesz się swojego lewactwa na czas


Człowieku... Marksiści do końca lat 60tych kazali wszystkim mówić że to białka odpowiadają za geny bo imperialiści z USA odkryli co innego... Więc ty mi nie mów kto ma problemy z definicjami. To ty nie możesz zrozumieć prostych faktów.

Ptoon

2013-04-14, 21:26
Cóż za dyskusja sadolowych bioetyków... chciałem coś od siebie dorzucić, ale zorientowałem się, że temat jest o pedofilii i homoseksualistach, a wy gadacie o aborcji, DNA, talmudzie i marksistach. Moim zdaniem wygrywa Ork.

ja...........ax

2013-04-14, 21:49
no i przedstawiłeś definicje pasożytnictwa, powiedz mi jaka jest techniczna różnica miedzy dzieckiem w macicy a hipotetyczną pijawką w tym samym miejscu poza bliższym powinowactwem genetycznym żadna. po pierwsze nie obrażaj mnie po drugie, jak by posiadanie dzieci było takie zajebiste i przyjemne to nikt nie zawracałby sobie dupy antykoncepcją.
powiedz mi tak czy jesteś wstanie rozróżnić bliźniaki na podstawie materiału genetycznego, nie czy woja definicja człowieka jest czysto genetyczna tak więc z twojego punktu widzenia to jedna osoba, zmień definicje człowieka albo przestań pieprzyć,
ta k***a osobny gatunek, to naj idiotyczniejsza definicja gatunku jaką słyszałem, mi się wydaje że do gatunku należą osobniki zdolne w trakcie aktu płciowego wytworzyć płodne potomstwo i wyobraź sobie że ci przedstawiciele "innych" gatunków" są wstanie tego dokonać
w trakcie zapłodnienia nie następuje rozerwanie łańcuchów DNA i utworzenie z dostępnego materiału nowego kodu ale połączenie nici obydwojga rodziców plus błędy w łączeniu czyli mutacje, pewnie dlatego jest możliwe dziedziczenie cech po nich nie sądzisz
nie bo przekładasz prawo do życia zarodka nad prawo do życia matki stawiasz matkę niżej od dziecka, obierasz jej podmiotowość, odbierasz wartość jako osobie i przedstawiasz ją jako macice a jej wartość definiujesz jedynie na podstawie produktu tej macicy
to że Stalin nie mając pojęcia o biologii dał się omamić jakiemuś debilowi, i przy okazji kazał wierzyć w ten debilizm nie ma nic wspólnego z marksizmem, w swojej pogardzie dla humanizmu mógłbyś jednak czasami coś poczytać, marksizm wyznawał zasadę materializmu w uproszczeniu że to byt kreuje świadomość tu jest właśnie miejsce na te ścieżki nerwowe o których pisałeś, bo to właśnie doświadczenia, czyli byt je kształtuje, marksizm również twierdził że duża i umysł nie istnieje jako coś odrębnego a są to jedynie reakcje chemiczne w naszych mózgach, wszystko po za tym jest jedynie wymysłem, "nic nie wartych" humanistów/księży i innych tym podobnych ludzi którzy wmawiają to klasie robotniczej chcących wykorzystać pracę ich rąk samemu nic nie produkując pożytecznego, stąd tesz wzięła się idea sztuki socjalistycznej, która miała być sztuką pożyteczną i wartościową czyli tak jesteś materialistą a przez to po części marksistą :D

elda1987

2013-04-15, 10:49
Ork.fajny i jabolmax - obaj macie po trochę racji, w tym co piszecie, ale temat jest nie ten, żadnemu pedałowi i pedofilowi nie grozi ciąża czy przedłużenie gatunku, chyba, że pedofil zgwałci dziewczynkę i ją zapłodni a pedał adoptuje dziecko (o zgrozo, chore dla mnie), ale nadal nie ma co się rozwodzić na temat pasożytnictwa w macicy i kodem DNA

Ork.Fajny

2013-04-15, 20:38
jabolmax napisał/a:

no i przedstawiłeś definicje pasożytnictwa, powiedz mi jaka jest techniczna różnica miedzy dzieckiem w macicy a hipotetyczną pijawką w tym samym miejscu poza bliższym powinowactwem genetycznym żadna.


Tepy bucu. Ile razy mam to jeszcze pisać by to twojego postego łba dotarło? Pijawka w ciele matki pożera, bez zgody nosiciela i ze strukturalnymi uszkodzeniami podczas tej czynności, związki które miały zostać wykorzystane przez organizm matki, przez co dostaje mniej składników odżywczych... Stan ciąży automatycznie zwiększa ponad zapotrzebowanie własne matki stężenia związków odżywczych które przenikają do jej ustroju a one wędrują drogami które w ustroju od urodzenia się rozwijały, do dziecka w łonie.

jabolmax napisał/a:

po pierwsze nie obrażaj mnie


Nie jestem kłamcą. Jeśli ktoś jest debilem i nie zamyka jadaczki mimo że nadal pie**oli głupoty to należy go nazwać debilem.

jabolmax napisał/a:

po drugie, jak by posiadanie dzieci było takie zajebiste i przyjemne to nikt nie zawracałby sobie dupy antykoncepcją.


Powtarzam ponownie. To jest raz konieczna metoda debilu na przedłużania gatunku. A dwa ludzki umysł dawno wytworzył mechanizm miłości by dać radość, z posiadania dziecka, rodzicom.

jabolmax napisał/a:

powiedz mi tak czy jesteś wstanie rozróżnić bliźniaki na podstawie materiału genetycznego


Jedna metoda: Izolujesz parę wybranych komórek z ciała, najlepiej rożnych miejsc. Dorzucasz do tego jakieś dobre enzymy restrykcyjne i nanosisz na żel do elektroforezy by zrobić właśnie elektroforezę.
Paski elektroforezy w wielu przypadkach, nawet w przypadku dwóch próbek z tego samego organizmu będą się różnic od siebie właśnie o te mutacje.
Druga metoda: Jeśli jesteś z bogatej placówki to bierzesz DNA, też najlepiej z paru komórek i wrzucasz do maszyny które sekwencjonuje.
I tu tak samo. Sekwencje będą się nieznacznie różnić nawet w obrębie próbek z jednego osobnika.


jabolmax napisał/a:

nie czy woja definicja człowieka jest czysto genetyczna tak więc z twojego punktu widzenia to jedna osoba, zmień definicje człowieka albo przestań pieprzyć,
ta k***a osobny gatunek, to naj idiotyczniejsza definicja gatunku jaką słyszałem


Tak się składa że to jest jedyna definicja gatunku jaka jest dziś uznawana przez naukę i tworzy się na jej podstawie systematykę całą.

jabolmax napisał/a:

mi się wydaje że do gatunku należą osobniki zdolne w trakcie aktu płciowego wytworzyć płodne potomstwo i wyobraź sobie że ci przedstawiciele "innych" gatunków" są wstanie tego dokonać


Tak się składa że nie jesteś w stanie podać żadnego takowego przykładu u zwierząt z różnymi ilościami chromosomów i innymi ich wielkościami albo innym umiejscowieniem genów.


jabolmax napisał/a:

nie bo przekładasz prawo do życia zarodka nad prawo do życia matki stawiasz matkę niżej od dziecka, obierasz jej podmiotowość, odbierasz wartość jako osobie i przedstawiasz ją jako macice a jej wartość definiujesz jedynie na podstawie produktu tej macicy


Świetnie. Raz, ty się za to stawiasz na pozycji które z kolei dziecko chce skazywać na śmierć bo uważasz że to ono nie jest warte za wiele.
Dwa, ty uważasz każdego człowieka do lat co najmniej 60ściu, bo do tego czasu trwa rozwój i tworzenie się nowych komórek w ciele z anie człowieka bo jeszcze nie jest "skończony".
Trzy, na dodatek jesteś pie**olonym tchórzem którzy krzyczy o zabijaniu tylko dlatego że to dziecko jeszcze nie jest w stanie chwycić za kałasznikowa i wysłać cię do piachu...

jabolmax napisał/a:

marksizm również twierdził że duża i umysł nie istnieje jako coś odrębnego a są to jedynie reakcje chemiczne w naszych mózgach,


Linki porszę...

jabolmax napisał/a:

czyli tak jesteś materialistą a przez to po części marksistą :D


Kapitalizm tez jest marksistowski bo jest materialistyczny...? Jebnij się w czoło...

Tassadar

2013-04-17, 16:24
Przed laty na takie praktyki był jeden dobry sposób, co się zmieniło że, dziś nie możemy sobie z nimi poradzić? Gadacie o komuchach o sprawach eugenicznych o których ciężko dyskutować bo tak czy inaczej ktoś musi być ten gorszy i zginąć, osobiście uważam że, lepiej wybrać mniejsze zło o ile można mówić o złu że jest mniejsze, zło jest zło, ale, ważne jest żeby decydując już że, załóżmy geje, jako bezproduktywni nie nadają się do tworzenia społeczeństwa zrobić coś sensownego, oni mogą siać swoja debilna propagandę że, w sumie być pedałem i seks analny dwóch facetów jest okej i całkiem zdrowy, to czemu my nie możemy np rozplakatować chorób jakie to powoduje, bardzo obrazowe albo jeszcze lepiej po prostu wykazać im że to co robią jest sprzeczne z naturą i powinni zająć się konkretnymi rzeczami jakąś prawdą a nie udawaniem wiecznym stereotypowego geja. No bzdura... Oby w Polsce nigdy nie doszło do tego że pedał może mieć dzieci i swobodnie adoptować etc, bo tak jak murzyni mają za granicą więcej swobód i każdy atak w ich stronę skutkuje 3krotnie wyższą karą tak u nas stanie się z wyrażaniem uczuć odnośnie pedałów, normalnego człowieka można zbluzgać obrazić pobić a pedała nie bo homofobia rasizm sralala, chyba kurde bijąc kogoś doszedłem do wniosku że coś mi w nim nie pasuje,a czy to kolor skóry czy orientacja to już moja sprawa. Oni się mogą zrzeszać my nie.

Lasarr

2013-04-18, 05:55
bijecie sie e-ku*asami bez sensu, ktory to ma wieksza wiedze, nie o to w temacie chodzi w ogole, madrzejsi od was zajmujacy sie genetyka, bieoetyka itd sa bardziej powsciagliwi w osadach. Natomiast wracajac do tematu, te porownania profesorka niezle dzialaja na wyobraznie, wynika z tego, ze mniejszosci z zasady sa zle i prowadza do patologii, dlatego trzeba je tepic i dusic w zarodku, bo zaczna rzadzic po pewnym czasie wiekszoscia, ino troche racji w tym jest, bo jak ogon moze zaczac machac psem :-D

Ork.Fajny

2013-04-18, 07:28
Lasarr, pudło z ta powściągliwością. Prof. Stanisław Cebrat z mojego UWr jasno ci to sam powie o genetyce i aborcji. Co prawda jako chrześcijanina musisz od niego wyprosić by sprawę gatunkową chorych na downa przedstawił bez religijnej naleciałości żałowania ich. Jako że nie zadasz mu raczej pytania to na stronie Najwyższego CZASU! poszukaj artykułów w których się wypowiada.