Znikoma mniejszość chce zdominować większość, geje terroryzują całe społeczeństwa - mówił 13 kwietnia w Warszawie ks. dr hab. Dariusz Oko.
Jest on jednym ze współautorów książki pt. "Bóg kocha homoseksualistów", prezentowanej podczas XIX Targów Wydawców Katolickich. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa AGAPE.
Ks. Oko określił jako gigantyczne kłamstwo i gigantyczną manipulację mediów, które skupiają się na mówieniu o pedofilii wśród księży, podczas gdy na tysiąc pedofilów 400 to geje, a tylko jeden ksiądz. Jego zdaniem o pedofilii wśród gejów należałoby mówić 400 razy więcej.
Mówca wskazywał, że obecnie jesteśmy poddawani szczególnej presji. Homoseksualiści skarżą się, że są biedną, prześladowaną mniejszością, a tymczasem to oni terroryzują całe społeczeństwa. Ludzie, którzy im się sprzeciwiają, są prześladowani, grozi im się śmiercią. "To oni chcą nas zdominować, chcą nami rządzić i trzeba się przed tym bronić" - mówił wykładowca Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Zwrócił uwagę, że kiedyś bolszewicy byli mniejszością, a potem zawładnęli Rosją, a banda Hitlera z czasem zdominowała Niemcy. "Często mniejszość pisze historię" - ostrzegał ks. Oko i dodał, że lobby homoseksualne opanowało już wiele organizacji, takich jak Unia Europejska, czy ONZ, które stały się narzędziami propagandy gejowskiej.
[...]
Jego zdaniem obserwujemy w tej sferze silne zderzenie dwóch antropologii - chrześcijańskiej i ateistycznej. W tej pierwszej seksualność jest bardzo ważnym wymiarem, ale nie najważniejszym. Nie istniejmy po to, aby się wyżyć seksualnie, ale żeby być w większej wspólnocie z Bogiem. Natomiast antropologia przeciwna, jak stwierdził ks. Oko, "ucina" wymiar duchowy i bardziej się skupia na tym, co cielesne. Dlatego na stronach gejowskich w centrum jest seksualność, one ociekają seksem, co świadczy o ubóstwie duchowym gejów, "seksnarkomanów", wręcz opętanych seksem. Profesor przytoczył badania, które wykazują, że homoseksualista ma 12 partnerów rocznie, a jeżeli zawiera związek, to ta liczba spada do ośmiu.
Zdaniem ks. Oko jest to zaburzenie, a jako stan nienormalny określił to, że się o tym nie mówi. "Widać z jak wielkim zakłamaniem mamy do czynienia i jak bardzo temu trzeba się przeciwstawić" - stwierdził współautor książki "Bóg kocha homoseksualistów". Jest to bardzo ważne, gdyż homoideologia ma podobne rysy jak ideologia marksistowska, na co zwracał także uwagę prof. Leszek Kołakowski. Zdaniem ks. Oko takie ideologie mają wpisane w siebie tendencje totalitarystyczne. Jak podkreślił, nie można się dać temu zastraszyć, a taka sytuacja wymaga od ludzi Kościoła dużej życzliwości, aby gejom mówić prawdę.
[...]
po pierwsze aborcja to nie morderstwo, talmud za aborcje nakłada karę grzywny nie karę śmierci jak za morderstwo, więcej w przypadku gdy płód zagraża życiu i zdrowiu kobiety jest on traktowany jako przestępca który zasługuje na śmierć jeśli trzymamy się wykładni starotestamentowej
, każdy biolog ci powie że życie to skomplikowana sprawa i w zasadzie nie wiadomo w którym miejscu zaczyna się życie a kończą zwykłe procesy chemiczne między związkami organicznymi,
morderstwo z definicji dotyczy tylko człowieka, płód to nie człowiek, płód nie mówi nie myśli nie tworzy, nie ma moralności i wszystkiego tego co wierzący nazywają duszą nabywasz to po urodzeniu w trakcie procesu socjalizacji nazywanej wychowaniem i edukacją,
Jezus nigdy się w tej sprawie nie wypowiedział, ojcowie kościoła katolickiego tacy jak święty Augustyn uważali aborcję za dopuszczalną, spierali się o okres dopuszczalności aborcji.
życie to proces ciągły wyobraź sobie że nauka przy aktualnym poziomie jest wstanie każdą komórkę twojego ciała przekształcić w embrion
nie socjalizm wznosi zasadę własności prywatnej widząc w pożądaniu rzeczy źródło zgnilizny moralnej kierują się słowami Jezusa że łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielne niźli bogatemu do królestwa niebieskiego, pierwsze wspólnoty chrześcijańskie nie uznawały prawa do własności wszystko co posiadałeś było własnością wspólnoty ta zasada została przejęta przez zgromadzenia zakonne
jak znajdę po ewangeliach to zamieszczę jeszcze fragment o tym jak bóg zabija uczniów Jezusa którzy nie oddali wszystkiego co mieli wspólnocie
Ork.Fajny talmud to komentarz do tory czyli starego testamentu istnieje w całej biblii tylko jedno nawiązanie do aborcji opisuje ono gdy w przypadku bójki następuje poronienie, na sprawcę czynu w przypadku braku szkody matki nakładana jest grzywna, w przypadku szkody matki odpowiednia kara do śmierci włącznie, wszystko inne to swobodna interpretacja, i nie zależnie od tego co powiem ja czy papież to jest to tyle samo warte
down ma 47 chromosomów rozumiem że to już nie człowiek?
istnieją jeszcze inne wady genetyczne związane z aberracją chromosomową lub części tego chromosomu, nie rzutujące na naszą zdolność do życia czy do logicznego rozumowania ale z godnie z twoją definicja to są to jakieś zwierzęta których prawo nie obejmuje można oddać do schroniska dla zwierząt a jak nit ich nie adoptuje to zostaną uśpieni?
jak sobie wyrwę włosa to dokonam aborcji? komórki cebulki włosowej ma przecież 46 chromosomów,
konkretne przypowieści bym mógł się do nich odnieść w analizie, bo na pewno chodzi tu o bogactwo duchowe, cnotę itp. a nie o kasę, fan własności prywatnej i kapitalizmu raczej nie napie**ala bankierów i kupców pod świątynią, oraz nie żyje z jałmużny i nie namawia do tego innych oraz nie przyjmuje pieniędzy nawet od prostytutek. ja mam ci dawać całe cytaty czy skróty czyli na przykład Łk 16,13 tu o stosunku do bogacenia się
jabolmax napisał/a:
jak sobie wyrwę włosa to dokonam aborcji? komórki cebulki włosowej ma przecież 46 chromosomów,
Tylko to jest twoje ciało i ty masz prawo robić z nim co chcesz. Dziecko jest osobnym osobnikiem który wykorzystuje matkę do zapewnienia ochrony podczas rozwoju.
Tylko to jest twoje ciało i ty masz prawo robić z nim co chcesz. Dziecko jest osobnym osobnikiem który wykorzystuje matkę do zapewnienia ochrony podczas rozwoju. .
nie jestem lewakiem cytuję ciebie "Dziecko jest osobnym osobnikiem który wykorzystuje matkę" pasożyty wykorzystują matkę
ciąża poród a później wychowanie to niesamowity wysiłek niczego matce od tego nie przybywa, chyba że sińców pod oczami od niewyspania bolących kostek c**y jak wiadro po porodzie i obwisłych cycków, spytaj się dowolnej kobiety co zyskała na dziecku
definicja pasożytnictwa mówi osobnikach nie o przedstawicielach różnych gatunków
bliźniaki jedno jajowe niczym nie różnią się genetycznie nie jesteś wstanie laboratoryjnie na podstawie dna ustalić różnic
różnią się oni rzeczami zależnymi od środowiska czy dalszego rozwoju takimi jak linie papilarne wielkość, patrz podobno osobowość to wymysł jakiś zj***nych humanistów więc jednak ma znaczenie przy ocenie naszego człowieczeństwa?
kod genetyczny nie bierze się znikąd nie ma tam żadnej wartości dodanej po za kodem ojca i kodem matki,
zresztą nie kłócę się z tobą o biologię tylko pokazuje ci do czego twoje rozumowanie prowadzi
powiedz to jakiemukolwiek biologowi że down to osobny gatunek to pierw cię wyśmieje a potem ci da w łeb
twoje za to prawicowe myślenie sprowadza się do tego że bardziej zależy ci na kilku komórkach w czyjejś macicy niż na człowieku
w dodatku twój skrajny materializm graniczący z głupotą przy definiowaniu człowieka to także marksizm więc idź się wybatożyć może pozbędziesz się swojego lewactwa na czas
no i przedstawiłeś definicje pasożytnictwa, powiedz mi jaka jest techniczna różnica miedzy dzieckiem w macicy a hipotetyczną pijawką w tym samym miejscu poza bliższym powinowactwem genetycznym żadna.
po pierwsze nie obrażaj mnie
po drugie, jak by posiadanie dzieci było takie zajebiste i przyjemne to nikt nie zawracałby sobie dupy antykoncepcją.
powiedz mi tak czy jesteś wstanie rozróżnić bliźniaki na podstawie materiału genetycznego
nie czy woja definicja człowieka jest czysto genetyczna tak więc z twojego punktu widzenia to jedna osoba, zmień definicje człowieka albo przestań pieprzyć,
ta k***a osobny gatunek, to naj idiotyczniejsza definicja gatunku jaką słyszałem
mi się wydaje że do gatunku należą osobniki zdolne w trakcie aktu płciowego wytworzyć płodne potomstwo i wyobraź sobie że ci przedstawiciele "innych" gatunków" są wstanie tego dokonać
nie bo przekładasz prawo do życia zarodka nad prawo do życia matki stawiasz matkę niżej od dziecka, obierasz jej podmiotowość, odbierasz wartość jako osobie i przedstawiasz ją jako macice a jej wartość definiujesz jedynie na podstawie produktu tej macicy
marksizm również twierdził że duża i umysł nie istnieje jako coś odrębnego a są to jedynie reakcje chemiczne w naszych mózgach,
czyli tak jesteś materialistą a przez to po części marksistą