Szkoda, że jeszcze mniejszego kajaka nie wziął do łowienia na wodach pełnych rekinów. Następnym razem niech łowi z dmuchanego koła, albo lepiej - z deski surfingowej....
Miał farta, że rekin rzucił się na kajak a nie na jego nóżkę bo Veltur miałby z kim buty kupować