Pokolenie zombie: każdy z ryjem w telefonie
Stałem ostatnio na stacji w kolejce do myjni i tak patrzyłem na te przejeżdżające auta: w każdym jak za kierownicą siedział facet to baba obok ryj w telefonie. Jeżeli na tylnej kanapie były jeszcze dzieci - wszystkie z ryjami w telefonach. Nie ważne, na oko ze 4 latka może, jeszcze w pełnym foteliku, już smartfon w łapkach i zahipnotyzowany. Jak z 8-10 lat to już okulary bo oślepł od tych ekranów trzymanych 30cm od ryja, ale dalej się gapi przewijając ekran.