j***ć ruskie śmierdzące ścierwa na całym świecie, nawet Wielbłąd wie to, czego nie wie połowa sadoli. Nawet jak amerykanie nie są żadnymi przyjaciółmi i też odpie**alają na świecie swoje porządki, to gdybyście mieli do wyboru, że do waszego miasta wkracza armia amerykańska a ruska, to pewnie nie mielibyście wątpliwości. Tak jak nie mieli ich ludzie w Europie w XX wieku.
Tak więc, bo zgubiłem wątek, mam nadzieję, że stare ruskie k***isko się połamało.