18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

O co chodzi z 500+ skąd się wzięło i dlaczego

zygmunt151 • 2017-05-26, 06:58
W tym poście przedstawiam swoją opinię na ten temat. Mogę się mylić.

Unia Europejska ma kilka tysięcy pracowników, którzy zbierają i analizują dane. Oni są podzieleni na grupy, oddziały itd., jak w dużych korporacjach. Część z wyników ich pracy można znaleźć w internecie na eurostat i podobnych stronach, gdzie publikują wyniki, dane i wykresy (j. angielski niestety wymagany).
Część z nich odkryła to samo, co statyści spoza tej organizacji widzą, iż populacja Europy maleje. Niestety, mądrale w EU wpadły na pomysł, by zmieniać Europę, zamiast zostawić naturę w spokoju. I stąd wymogi na branie uchodźców (pomimo licznych problemów, które te nieraz brutalne penery powodują), stąd niemieckie organizację pozarządowe kursujące statkami po Morzu Śródziemnym, przewożące obcokrajowców; stąd mała ilość deportacji w stosunku do ilości obokrajowców bez przydzielonego azylu. Po prostu, ktoś wpadł na pomysł by sprowadzić do Europy ludność z innych kontynentów, by populację wysoko utrzymać. Zapewne lewak - bo ci z natury są oderwani od rzeczywistości i nieodpowiedzialni.
Nasz rząd, jako jeden z nielicznych, postanowił się sprzeciwić wymaganiom, które inne rządy przyjęły jak gwiazdy pornoli spermę na ryj. Lecz przecież jesteśmy członkami EU (według mnie: niestety), i EU ma swoje wymagania wobec naszego kraju, byśmy populację utrzymali zamiast patrzeć jak maleje. Stąd mamy 500+. Ponawiam, to jest moja opinia i moge się mylić. Lecz patrząc na to co idioci w rządzie EU robią, to powinno ich uspokoić.
W efekcie mamy oczywiście masę problemów pochodzących z tego 'doładowania', lecz z dwojga złego to lepsza droga.

Takie jest moje zdanie, a ja nikim ważnym nie jestem. Dzięki za lekturę

C.Z.E.S.I.E.K

2017-05-26, 07:23
zygmunt151, na temat innych krajów eu się nie wypowiem, bo nie. Natomiast w Polsce sprawa "pińset+" jest prosta, ale ciekawa. Rząd zwiększa wydatki, rodzina otrzymuje świadczenie, a następnie wydając je przyczyni się do wzrostu konsumpcji. Ponadto wzmożony popyt prywatny przyczyni się dodatkowo do wzrostu popytu inwestycyjnego. To z kolei spowoduje powstanie nowych miejsc pracy. Efektem finalnym będzie zwielokrotnienie PKB, rodziny otrzymywać będą pieniądze, więc wszyscy będą szczęśliwi – zarówno państwo, jak i obywatele.
Ale... plan jebnie w momencie, gdy pieniądz przestanie krążyć, czyli np: rodzina będąca beneficjentem zacznie oszczędzać lub wyprowadzać pieniądze za granicę.
Część przeciwników programu wie, że taki sam efekt można byłoby osiągnąć zwyczajnie redukując składki na ZUS dla osób w wieku rozrodczym. Byłby to sposób w jakimś stopniu na pewno tańszy, chociażby, dlatego że nie wymagałby zatrudniania 7 tys. nowych urzędników. Czy obniżenie składki do ZUS-u o 500 zł na drugie i każde kolejne dziecko również nie odciążyłoby portfeli polskich rodzin? Czy obniżenie podatków dochodowych lub mocne podwyższenie kwoty wolnej od podatku nie spełniałoby takiej funkcji? I tu pojawia się aspekt psychologiczny. Co brzmi dla obywatela lepiej, zwiększenie kwoty wolnej od podatku, czy mieć 500 od państwa na rękę? To stawia pisorów w lepszej pozycji startowej w perspektywie najbliższych wyborów. A już biada temu kto spróbuje zabrać to świadczenie.
Ba da dum tss

Wiewór

2017-05-26, 07:56
zygmunt151 napisał/a:

Lecz przecież jesteśmy członkami EU (według mnie: niestety)


Jak mnie rozpie**alają tacy idioci. Kolejny chłopski filozof.
Jakiś k***a argument? czy UE jest beee bo tak ci tato powiedział, jak leżał z piwem w dziurawych skarpetkach przed tv lampowym?

Czy ty jesteś w stanie pojąć co Polska zyskała dzięki wstąpieniu do UE i gdzie teraz byśmy byli gdyby nie ona?
Każda infrastruktura publiczna w tym kraju została sfinansowana tylko i wyłącznie dzięki temu, że UE pompuje nam miliardy euro.
Gdyby nie było UE to byś dalej k***a jeździł wozem drabiniastym przez szutrowe pole do roboty w fabryce wytwarzającej dziurki do pasków.

Na UE napie**ala się fajnie. Bo to modne i luzackie. Ale kasę od nich to każdy k***a ciągnie. Bo kasa nie śmierdzi. Jak wam UE nie pasuje to przestańcie pasożytować na ich pieniądzach.

Ja się cieszę każdego dnia, że jesteśmy w UE bo dzięki temu jesteśmy częścią cywilizowanego świata. Bez UE jesteśmy tylko śmiesznym pasterskim krajem, który wszystkich bawi tym, że wiecznie powtarza jak to 500 lat temu rozdawał karty w Europie i wiecznie tylko tupie nóżką i żąda szacunku bo tak.

500+ to bezczelne prymitywne kupowanie głosów. Gdyby chcieli naprawdę pomóc to wprowadzili by to jako ulgę od podatków czyli korzystali by z tego tylko ludzie uczciwe pracujący i płacący podatki. No ale przecież wtedy wszelkiej maści nieroby, pasożyty społeczne, patusy i oszuści nie dostali by tej kasy więc by się ich nie kupiło.
Cała pomoc państwa dla ludzi powinna się opierać na jednym założeniu. Dostaniesz pomoc ale pod warunkiem, że pracujesz. Nie pracujesz to zdychaj z głodu.
Trzeba być absolutnym idiotą, żeby wierzyć, że 500+ PIS dało z dobrego serca.

support3

2017-05-26, 07:57
@ CZESIEK - niestety masz rację ale to świadczy właśnie o tym że 500+ jest skierowane dla plebsu, i to na plebsie PIS wygrał wybory i nie chodzi mi o to że jak ktoś pobiera 500+ to jest plebsem bo znam ludzi, których przychód roczny wynosi 300k-400k zł i też pobierają 500+.

Gorzej jest z osobami które jeszcze nie mają dzieci bo mamy co raz to nowe podatki dodatkowo wszystko drożeje i ciężej jest założyć rodzinę. Więc tym bardziej chodzi tylko i wyłącznie "dokarmianie" plebsu który 500zł przeznaczy na wódę a potem parzy się na potęgę i rodzą się kolejne oszołomy z zespołem FAS, które też trzeba utrzymywać z pieniędzy ciężko pracujących Polaków bo jedyne co potrafią to zagłosować na PIS. Jednym słowem 500+ to maszynka do robienia elektoratu. :kawa:

TytanowyRosomak

2017-05-26, 08:09
2^up dostałeś dofinansowanie na szlifierkę kątową z ue i się zachwycasz na budowie, pie**olą głupoty w pedałenach a potem takie bałwany chodzą i pie**olą co byśmy bez tej unii zrobili, jaka była by bieda i ch*j wielki. Tak naprawdę to ta unia pół Polskiego przemysłu wyj***ła nam w kosmos i z górki już mają by zrobić z nas murzynów którzy będą na nich zapie**alać. Abraxus wypie**alaj z tym swoim "cywilizowanym światem". Słucham takiego pie**olenia to aż mi się rzygać chce.

The_Generat

2017-05-26, 08:11
"Jak mnie rozpie**alają tacy idioci. Kolejny chłopski filozof. " - zajebiste i uniwersalne zdanie, pasuje jak ulał abraxus do twojego posta

~Velture

2017-05-26, 08:20
Mam dylemat. Czy wrzucić to do klopa czy do sucharów.

Pomożecie?

C.Z.E.S.I.E.K

2017-05-26, 08:21
Velture napisał/a:

Mam dylemat. Czy wrzucić to do klopa czy do sucharów.


Podpiąć pod inny z wielu tematów z pińset+

@Up'y
Ehhh...
Unia ma swoje plusy jak i minusy. Można gdybać coby w Polsce się działo gdyby nie akces do ue, jakie to super kosmiczne technologie stosowalibyśmy i ch*j wie co jeszcze. To jak sprawa Jaruzela i stanu wojennego. Fakty takie, że jesteśmy w ue i mamy bilans dodatni. Jeśli dobrze pamiętam to w czasie kiedy wchodziliśmy do unii nasze pkb było zbliżone do ukraińskiego. A teraz, no cóż, komentować raczej nie trzeba. Minusy takie, że jesteśmy popychadłem, bo ciężko w kilkanaście lat nadrobić takie zacofanie. Jak ktoś jeździ po Niemczech, to zauważa, że nadal jest różnica między wschodem a zachodem (dawne NRD i RFN). Strzałem w kolano byłoby przyjęcie euro, różnica za duża i pewnikiem skończylibyśmy jak Słowacja.

pisage

2017-05-26, 08:22
Niestety za 500+ nie stoi żadna głębsza filozofia. Jest to zwyczajna łapówka wyborcza, szach*jąca partie opozycyjne. Obecnie jedynie Nowoczesna odważnie opowiada się za likwidacją programu, no ale jak ma się 7% poparcia to niewiele jest do stracenia. Pamiętajcie, że każde 500 zł, które dostaje polska rodzina oznacza ponad 1000 zł wydatków z budżetu. Na tę kwotę składa się koszt obsługi programu, oprocentowanie kredytu, jaki jest zaciągany oraz w przyszłości konieczność finansowania emerytur, gdyż to z nich pochodzi część pieniędzy.
Polska ma prawie 60 mld zł długu publicznego i nagle znajduje 25 mld gotówką? Te pieniądze trzeba albo pożyczyć albo ukraść, a obecny rząd zrobił obie z tych rzeczy.
Za te socjalistyczne rozdawnictwo pieniędzy przyjdzie nam kiedyś zapłacić ogromną cenę.

Co do kwestii demograficznej to projekt programu zakładał wzrost dzietności o 10% z 300 tys do 330 tys urodzeń. Czyli dzietność miałaby wzrosnąć z 1,3 do 1.4. Efekt pomijalny!

Wiewór

2017-05-26, 09:06
TytanowyRosomak napisał/a:

2^up dostałeś dofinansowanie na szlifierkę kątową z ue i się zachwycasz na budowie, pie**olą głupoty w pedałenach a potem takie bałwany chodzą i pie**olą co byśmy bez tej unii zrobili, jaka była by bieda i ch*j wielki. Tak naprawdę to ta unia pół Polskiego przemysłu wyj***ła nam w kosmos i z górki już mają by zrobić z nas murzynów którzy będą na nich zapie**alać. Abraxus wypie**alaj z tym swoim "cywilizowanym światem". Słucham takiego pie**olenia to aż mi się rzygać chce.


Mi się srać chce jak słucham wywodów takiego chama ze wsi z Podkarpacia co nawet za swój powiat nigdy nie wyjechał.
Polski przemysł bezgraniczny debilu został sprzedany przez krypto komuchów, którzy podzielili Polskę przy okrągłym stole. Nie było żadnej UE. nie było żadnego ogólnoświatowego spisku Żydowskiego. Jak zawsze Polskę rozkradli i doprowadzili do skrajnej nędzy Polacy.
Wszystkie Kulczyki i inni złodzieje po upadku komuny wykupywali państwowy majątek za grosze i później dzięki łapówkom i znajomościom budowali swoje majątki.
Za biedę w Polsce odpowiadają tylko Polacy.

Dofinansowanie na szlifierkę? Ty jesteś k***a debil do potęgi n. Pracuję w jednej z największych firm budowlanych w Polsce i na świecie. To nie są dofinansowania na szlifierki ciołku. To są miliardy złotych za które budujemy, które dostajemy na maszyny, na poprawę warunków pracy.
Gdyby nie pieniądze z UE w ostatnich latach to nie było by za co budować autostrad, dróg ekspresowych, kolei. Nic by k***a nie było tym kraju.

Kolejny debil co się nasłuchał radia maryja i tvpis. Zero argumentów tylko czysty hejt. UE zła bo tak powiedział prezes.
UE to jest ostatnia linia obrony przez zgnojeniem tego kraju do końca.
PIS walczy z UE to jest jest ostatnia rzecz, która nie pozwala im zrobić z tego kraju hybrydy państwa wyznaniowego z autorytaryzmem.
Jak zabraknie kasy z UE to ten kraj upadnie. Tak źle zarządzane państwo jak Polska nie ma żadnych szans na przetrwanie.

sumka

2017-05-26, 09:37
zygmunt151, Za dużo nadinterpretacji panie kolego a za mało danych. Chcesz podejść do tematu poważnie przeczytaj wszystkie możliwe informacje, poddaj ocenie i wtedy dopiero będzie można rozmawiać.

C.Z.E.S.I.E.K napisał/a:

zygmunt151Rząd zwiększa wydatki, rodzina otrzymuje świadczenie, a następnie wydając je przyczyni się do wzrostu konsumpcji.



Nobel ekonomiczny wędruje do ...

Wiewór

2017-05-26, 10:36
sumka napisał/a:

Nobel ekonomiczny wędruje do ...


Tia. Jeszcze pisowscy zaraz wymyślą, żeby drukować i rozdawać pieniądze. Lud się będzie cieszył, że pis dobry, pan łaskawy bo rozdaje piniondze.
Szwajcaria jest tak w ch*j bogata, że chcieli rozdawać hajs każdemu obywatelowi za to, że jest obywatelem. Szwajcarzy się nie zgodzili.
To jest poziom mądrości jakiej w Polsce nigdy nie będzie.

TytanowyRosomak

2017-05-26, 11:35
^up zamiast miotły dostałeś odkurzacz cieciu z wielkiej firmy?

Wiewór

2017-05-26, 13:42
TytanowyRosomak napisał/a:

z wielkiej firmy?


ubodło ojojoj :-D
trzeba się było uczyć.

BKKWK

2017-05-26, 15:16
Za każdym razem, gdy zaczyna się dyskusja o Unii Europejskiej pojawiają się dwa takie same argumenty - rozkradanie i pieniądze. I co? I tylko ten ostatni jest słuszny, ponieważ Unia nigdy żadnemu krajowi niczego siłą, czy podstępem nie zabrała.

Kiedy Polska i pozostałe 9 krajów z rozszerzenia z 2004 roku wstępowała do UE, była już po kilku latach negocjacji i dostosowywania polskiego prawa. Co najważniejsze - była też po referendum ogólnokrajowym (prawie 78% za przystąpieniem), więc nie było tak, że to politycy za łapówkę nagle stwierdzili, że Unia to doskonały pomysł. I teraz najważniejsze - gdy przystępuje się do jakiejkolwiek wspólnoty od razu wiadomo, że oprócz korzyści będą również wyrzeczenia. Najgłośniej krzyczą ci, którzy chcieliby tylko brać, ale od siebie już nic nie dadzą, bo to ich. Polska nadal jest beneficjentem Unii, tzn. więcej bierze niż daje, ale poczekajcie tylko, jak proporcje się odwrócą (a to jest pewne), zobaczymy jaki wtedy będzie krzyk, jak ludzie będą wrzeszczeć "A nie mówiłem?".

Ostatnia sprawa - jeśli ktokolwiek z przeciwników choć raz wyjechałby za granicę 20 lat temu i teraz, to miałby porównanie. Kiedyś Polacy z zazdrością patrzyli na... Czechów i Słowaków. Teraz patrzymy na nich z góry, a zwłaszcza te wsioki, które jeżdżą po nowych drogach, korzystają z nowoczesnych budynków użyteczności publicznej, czy programów wsparcia m.in. dla przedsiębiorców. Tylko tacy ludzie nie pomyślą, że mają to dzięki Unii. Gdybyśmy w niej nie byli, to kto wie, może Ukraina teraz miałaby większe szanse na przystąpienie do wspólnoty niż my.

Na koniec chciałbym zapytać przeciwników UE - jakie Waszym zdaniem są wady Unii Europejskiej (nie uważam, że jest idealna) oraz czym tak bardzo skrzywdziła Polskę?