Chyba właśnie w nadziei na wypadek ludzie chodzą na takie widowiska. Tak jak pokazy lotnicze. Niby fajnie pooglądać sobie samoloty, ale każdy skrycie liczy na to, że jakiś pie**olnie w ziemię.
Byk miał przecierz dobre zamiary. Chciał pomóc mu wsiąść na grzbiet.
Alonso napisał/a:
Chyba właśnie w nadziei na wypadek ludzie chodzą na takie widowiska. Tak jak pokazy lotnicze. Niby fajnie pooglądać sobie samoloty, ale każdy skrycie liczy na to, że jakiś pie**olnie w ziemię.
Wiadomo że tłum jest żądny krwi, jak wygląda byk przecież każdy wie