18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Nóż za 2zł.

leber1234 • 2015-02-18, 09:45
Moje dłutka przyjęły się dość pozytywnie, więc teraz coś trudniejszego.
I tak:
- to mój pierwszy nóż;
- zrobiony for fun, a nie do ciężkich zadań survivalowych, czy też rzucania o beton;
- tak, jest ostry;
- nie był hartowany. O ile w dłutach zależało mi głównie na twardości, o tyle nóż musi być też odporny na uderzenia. Użyta stal po rozhartowaniu jest nadal bardzo twarda, ale nie kruszy się (patrz co się stało z bieżnią przed jej obróbką). Po kilku testach doszedłem do wniosku, że hartować jej nie ma potrzeby;
- wiem, wiem, tak się noży nie robi. Ale ja się tym nie zajmuję profesjonalnie. Ani nie kopiuję innych;
- ktoś wcześniej napisał, że nie ma takiego zaplecza technicznego jak ja. Ale uwierzcie mi, że do tego wystarczy: piec (grill), piłą ręczna do metalu (ew. kątówa za 30zł z tesco), dobre pilniki do drewna i metalu, papier wodny, wiertarka do wywiercenia 1 dziury i tyle. Myślicie, że ja od początku bawię się z takimi narzędziami?



Tetr1s

2015-02-18, 12:40
Kolega z Krakowa ?

Krzysztov

2015-02-18, 12:42
i to mi się podoba, znaleźć pomysł i sobie coś pomajsterkować, zamiast siedzieć na dupie i marudzić że nie ma nic do roboty.
jak dla mnie zrobienie własnego noża jest bomba :ok:

Bananek

2015-02-18, 12:43
weź umocuj to kowadło na wysokości bioder, bo od patrzenia na to bolą mnie nogi... Nie wspominając o tym, że ciemno się w oczach robi gdy nagle wstaniesz

Co...........an

2015-02-18, 12:44
To skoro ten nożyk to dla Ciebie koszt 2zł. To opchnij mi taki jeden za 10zł(z przesyłką).

leber1234

2015-02-18, 12:55
skunks napisał/a:


Mam sporo bardzo dobrych knivemakerów - Tlim, Bator,
Wołodja, Jamall i wielu innych.

Hartować klingę jednak mogłeś :P



Próbowały na innym kawałku tej samej stali. Było wszystko ok, dopóki nie wpadłem na pomysł rzucania tym ostrzem w stare dębowe drzwi. Pękło.

Bananek napisał/a:

weź umocuj to kowadło na wysokości bioder, bo od patrzenia na to bolą mnie nogi... Nie wspominając o tym, że ciemno się w oczach robi gdy nagle wstaniesz



Od pół roku już jest tak jak piszesz :)

Du...........77

2015-02-18, 13:06
skunks napisał/a:


Mam sporo bardzo dobrych knivemakerów - Tlim, Bator,
Wołodja, Jamall i wielu innych.

Hartować klingę jednak mogłeś :P


Nie twierdzę, że jego dzieło jest kiepskie, ale mając taki zestaw narzędzi (o których wielu znanych nożoróbów mogło przez długi czas jedynie pomarzyć) mógł wykonać ten nóż znacznie lepiej, dokładniej i ładniej. Rękojeść wygląda moim zdaniem strasznie, jak poręcz balustrady, jest zbyt wielka, oczojebna i toporna, no i brak chociaż podstawowego hartowania, a wcześniej wyżarzania, a po wszystkim odpuszczenia. Z powodzeniem hartowałem nc6-tki i 50hs/hf w prowizorycznym piecu zrobionym z szamotek i z zamontowaną rurą z suszarką na końcu. Szlify wyprowadzałem kontówą i na czołgu, na koniec pilnikami i deseczkami z papierem ściernym. Wychodziło znacznie ładniej. On ma praktycznie wszystko, czego profesjonalny nożorób potrzebuje, jednak z takim wykończeniem daleko nie zajdzie.

karimata2121

2015-02-18, 13:53
Nóż za 2zł to i piwo za 2zł :) smacznego

virginia

2015-02-18, 14:04
Pozdro z Krakowa!

lukimkz2221993

2015-02-18, 14:13
Zrób maczetę w następnym odcinku xD Połowa Kraków będzie zazdrościć, że ją sam zrobiłeś.

A teraz na serio, robisz cudowne narzędzia. Ważne, aby tobie wystarczały oraz dajesz lekcje innym. Wielkie GJ (Good Job) oraz z niecierpliwością czekam na następny materiał. Piwko.

Co...........an

2015-02-18, 14:50
To co, opchniesz ten scyzor?

zefel

2015-02-18, 14:57
Masz ostrzejsze noże w warsztacie niż ja w kuchni. Piwo lubię takie materiały!

kalium

2015-02-18, 14:59
Duke77 napisał/a:


Nie twierdzę, że jego dzieło jest kiepskie, ale mając taki zestaw narzędzi (o których wielu znanych nożoróbów mogło przez długi czas jedynie pomarzyć) mógł wykonać ten nóż znacznie lepiej, dokładniej i ładniej.



A on ma? Stare kowadło, piec typu "koza", szlifierkę kątową, najtańszą taśmową, imadło... Bredzisz waść. Se zrobił, się pochwalił. I bardzo dobrze. Szacunek za pasję, wykonanie czegoś w typowo "garażowych" warunkach.

Du...........77

2015-02-18, 15:08
kalium napisał/a:



A on ma? Stare kowadło, piec typu "koza", szlifierkę kątową, najtańszą taśmową, imadło... Bredzisz waść. Se zrobił, się pochwalił. I bardzo dobrze. Szacunek za pasję, wykonanie czegoś w typowo "garażowych" warunkach.


Pominąłeś wyrzynarkę precyzyjną (5 stów minimum, a ta z filmiku raczej więcej) nowe kowadło kosztuje około 1000 zł, używki niewiele mniej. Krajzegę (kolejne, co najmniej 500 zł), jebitną szlifierę stołową (kolejne 500). Poza tym masa narzędzi, ogromna przestrzeń warsztatowa..
Oczywiście, że dobrze jest się podejmowac takich zajęć. Ja tylko oceniłem jakość w porównaniu do możliwości. Jak już wspomniałem, jak zaczynałem od kątówki za 200, czołgu za 200 i "kowadła" zrobionego z kawałka szyny przykręconej do solidnego pniaka.

leber1234

2015-02-18, 15:24
Z tą ogromną przestrzenią warsztatową to przesadziłeś. 5x3,5 metra :P

Du...........77

2015-02-18, 15:26
leber1234 napisał/a:

Z tą ogromną przestrzenią warsztatową to przesadziłeś. 5x3,5 metra :P


Tak mi się wydawało po obejrzeniu filmiku, jeśli tak, to cofam to, co powiedziałem wcześniej.